erste napisał/a:
up ale najpierw trzeba resor rozhartowac bo normalnie nie wyprostujesz
i tak wg ciebie jak mam resor obrobiony juz i jest przykładowo 5 mm gr to 25 min w 800 st? po tym czasie d oleju (słyszałem o oleju mineralnym silnikowym starym ) az spadnie do 100 st i odpuszczanie od razu?? potem juz estetyczne i koncowe ostrzenie mam nadzieje ze dobrze rozumuje jak nie to poprawcie (szkoda ze trolsky nie ma tu konta 
)
Dokładnie tak jak piszesz.
Po hartowaniu zaleca sie zdjecie wierzchniej warstwy ok 0.2 mm w celu usuniecia warstwy odweglonej. (mniejsz podatnosc na korozje)
nanab napisał/a:
Czyli przez zbyt mocne rozgrzanie albo brak odpuszczania stal po hartowaniu może być miękka? 800 stopni to ledwo pomarańczowy, ja grzałem do jasnożółtego a po hartowaniu w zużytym oleju silnikowym(dodatkowy węgiel dla stali podobno), albo zwykłym roślinnym i tak wychodziła plastelina która można wyginać w rekach mimo 4mm grubości.
Mocne grzanie moglo spowodowac ekstremalne odweglenie stali lub rozrost ziarna. Odpuszczenie obniza twardosc, a podwyższa udarnosc i sprezystosc. Brak odpuszczenia nie spowoduje ze stal bedzie miekka.
Kolor nalezy oceniac w ciemnosci. na sloncu mozna sie pomylic.
Ja stawiam na blad w hartowaniu lub rzekomy resor resorem nie jest.
Nie polecam hartowania w przepracowanym oleju silnikowym ze wzgledu na toksyczne opary.
Pozdrawiam i zapraszam na knives.pl/forum
Miło mi czystac te komentarze