Grudzień 2016
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Styczeń 2017
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Luty 2017
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28

Wyburzanie z asekuracją

TT42017-01-06, 18:45


-Czym się pan zajmuje?
-Jestem operatorem wiszącego bobcata wyburzającego.

Honda

TT42017-01-06, 19:08
Bardziej skomplikowana niż wygląda.

Wodowanie statku

~Nei2017-01-06, 20:07
Dziwne te statki teraz robią

Dziecko

Deprechamurowana2017-01-06, 13:21
Dzieci to najwspanialsze istoty na ziemi

Może przekoloryzowane, ale tak to właśnie widze

Gotowanie kawy

TT42017-01-06, 19:11
To się k🤬a napili...

Brutalne pobicie 72 latki

k................s • 2017-01-06, 13:55
Młody mężczyzna poznał 72-latkę na dworcu w Częstochowie. Miał jej pomóc podczas podróży do Leszna. Gdy dotarli do celu, brutalnie ją pobił.



ukryta treść

72-letnia kobieta jechała z Częstochowy do sanatorium, w Lesznie miała się przesiąść do innego pociągu. W podróży poznała 33-letniego mężczyznę - mieszkańca Rudy Śląskiej. Jak opisują lokalne media, spędzili ze sobą całą drogę. Mężczyzna wysiadł razem z 72-latką na peronie w Lesznie, poczekał aż pociąg odjedzie, a potem zrzucił kobietę na wózku na tory kolejowe. Później zaczął ją bić po całym ciele. Prawdopodobnie kamieniem, który zabrał z torów. Do nagrania, na którym widać atak, dotarli dziennikarze TVP 3 Poznań.

72-latka miała uraz głowy, złamane żebra i liczne potłuczenia. Została przewieziona do szpitala.

33-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie. Najbliższy czas spędzi na oddziale psychiatrycznym, biegli chcą sprawdzić, czy podczas ataku nie był niepoczytalny.

Świąteczna animacja

beednarr2017-01-06, 19:17
Kiedy zwykłe lampki powieszone na domu nie starczają

Wyjechał

TT42017-01-06, 18:49
...i dostał.

Wypadek podczas czwartego etapu rajdu:

Cytat:

Peugeot Sainza roztrzaskał się podczas fatalnego wypadku, ale mechanicy robili co mogli, by przywrócić go do stanu używalności. Zawodnik w nocy zdołał dotrzeć do obozu, ale usterek nie udało się usunąć w wyznaczonym czasie.

Dla Sainza oznacza to zakończenie udziału w rajdzie. – To dla mnie prawdziwy dramat, bo od początku imprezy utrzymywaliśmy świetne tempo – narzekał zwycięzca z 2010 roku.