Kwiecień 2016
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30
Maj 2016
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Czerwiec 2016
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30

Cross... jazda synchroniczna

k................s • 2016-05-04, 16:23
Widać, że mają to przećwiczone

Pokolenie milenium

SedeS2016-05-04, 1:29
Dziewczyna ze Stanów podsumowuje pokolenie milenium Jej wpis na facebooku zyskał w ciągu tygodnia ponad 40 milionów odsłon. Choć patrząc na nią ciężko się powstrzymać od oskarżeń o hipokryzję, to warto posłuchać co ma do powiedzenia.



Dla nieznających angielskiego moje tłumaczenie filmiku (błędy proszę mi przesyłać na PW).
ukryta treść
Jeśli macie w swoich mediach społecznościowych kogoś znajomego po czterdziestce, tak jak ja mam, to zapewne spotkaliście się kiedyś z postem mówiącym o tym, że nasze pokolenie jest do bani.

Ja jako osoba z pokolenia milenium podjęłam się analizy co w naszym pokoleniu jest takie złe i dlaczego starsi oceniają nas tak źle.

I zorientowałam się, że my w zasadzie tylko egzystujemy. Tak naprawdę nic nie wnosimy do społeczeństwa.

Nasze pokolenie nie ma podstawowych manier takich jak zwracanie się "nie proszę pani", "tak prosże pani". Nie przytrzymujemy otwartych drzwi kobietom ani starszym.

Słuchamy bardzo obscenicznej muzyki, która poniża kobiety i gloryfikuje narkotyki i przestępstwa. Używamy przekleństw, aby udowodnić swoją rację, a słowem "bait" (zdobycz ?) nazywamy osobę, którą kochamy.

Uwielbiamy ludzi takich jak Kim Kardashian, a wstydzimy sie osób jak Tim Tebow (przyp. rozgrywający w futbolu amerykańskim, znany z otwartego przyznawiania się do wiary chrześcijańskiej).

Jesteśmy leniwi, mamy tytuły i chcemy mieć mnóstwo pieniędzy i darmową edukację, ale tak naprawdę nie chcemy brać się za robotę.

Spędzamy więcej czasu online tworząc znajomości, niż budując prawdziwe relacje z ludźmi. I nasze kontakty z rodzicami przez facebooka są dla nas istotniejsze niż fundament rodziny, na którym nasza relacja jest zbudowana.

Pokazujmey idee, w które wierzymy, wiarę w Boga poprzez upublicznienie na facebooku statusu ze swoją opinią. Wierzymy, że liczba followersów (przyp. osób, które nas obserwują w mediach społecznościowych) odzwierciedla to kim jesteśmy.

Nie szanujemy naszych rodziców, nie szanujemy naszego kraju. Depczemy po naszej fladze, pytając kto się zgłosi na ochotnika? Odznaczamy ludzi, którzy walczą dla nas, ale chwalimy tych, którzy walczą ze sobą nawzajem.

Jesteśmy podzieleni jako naród jak nigdy dotąd i myślę, że nasze pokolenie ma z tym dużo wspólnego. Wszystko przeciwko czemu kiedyś walczyliśmy, teraz jest celebrowane.

Nic nie ma wartości dla naszego pokolenia, ponieważ próbujemy na wszystkim skorzystać.

Mamy więcej okazji, aby odnieść sukces niż ktokolwiek przed nami, ale nie doceniamy szans, które teraz mamy.

Teraz widzę dlaczego ludzie określają nas pokoleniem Y (przyp. gra słowna: Y, czyta się tak samo jak "why" - "dlaczego?").

Dlaczego czujemy że mamy do wszystkiego prawo, bo nie zasługujemy żeby mieć i zostaliśmy wychowani lepiej.

Myślę, że nasze pokolenie... (przyp. niedokończona myśl) Zastanawiam się, dzięki czemu zostaniemy zapamiętani? I ja chciałabym być tą, która złamie ten stereotyp i udowodni, że moi rodzice wychowali mnie lepiej. A wy nie?

Do wszystkich rodziców: przepraszam. I ja wiem, że zostaliśmy wychowani lepiej.

Dziękuję, ode mnie (przyp. jako osoba z pokolenia milenium), za wytrzymywanie z nami.

A tym którzy widzą nasze złe postępowanie: mam nadzieję, że weźmiemy się do roboty i zaczniemy wnosić coś do społeczeństwa, które kochamy. I może zrobić różnicę w 2016-stym, aby zrobić różnicę na przyszłość.

PS: Po angielsku brzmi to lepiej.
@Edit: Dziękuję za poprawki od towelie.

Nowa zabawka google

Avans2016-05-04, 8:09
Pamięta ktoś jak na e3 microsoft zapowiedział hololens?
Google prezentuje nową zabawkę do malowania w VR
Może się komuś spodoba

Mrówka

Zyepek2016-05-04, 21:55
Idą dwie mrówki przez pustynię i jedna pyta drugiej :
-Masz może coś do picia ?
-Tak mam
-a co ?
-oranżadkę w proszku

Hue Hue Hue także tego

Feministki

loveandpeace2016-05-04, 18:30
Pierwsze feministki zaczęły wychodzić na ulice mniej więcej w tym samym czasie, w którym zaczęły wchodzić na rynek zmywarki.
Wniosek: jak całymi dniami zmywały gary to było im dobrze.

IKEA szantażowana przez Polaków na 6 milionów euro!

M................n • 2016-05-04, 19:51
Dwaj kumple z Gdyni w 2011 roku próbowali wyłudzić od firmy IKEA 6 milionów euro. Do akcji przygotowywali się wiele miesięcy, a ich działania postawiły w gotowości całą europejską policję.

Troskliwi rodzice...

Sol2016-05-04, 14:39
... zawsze dbają o bezpieczną zabawę swoich dzieci

Zagłada w 360 stopniach.

MajkelT2016-05-04, 11:56
Cytat:

To zdecydowanie będzie przyszłością kinematografii. Filmy kręcone w technologii 360 stopni, dziś są może odległym marzeniem, ale przecież przed „Avatarem” ludzie nie wyobrażali sobie trójwymiarowego kina fabularnego i to nawet poza salą multipleksu.

Dziś 3D mamy w telewizorach, a ich koszt nie odbiega od standardowych LEDów czy plazm. Zatem obstawiam, że wraz z rozwojem technologii 360 i wirtualnych okularów ją obsługujących, oglądanie filmów będzie kompletnie nowym doświadczeniem, gdzie widzowie w końcu będą w centrum wydarzeń.

Pracuje nad tym Google, które wypuściło już dwa krótkie filmiki animowane, dające się oglądać w technologii 360 stopni. Ostatnio wyprodukowali tytuł science fiction. I choć są to krótkie formy, to mocno wciągają widza w akcję i interakcję.

Rzecz dzieje się w Los Angeles, a dokładnie w Chinatown. Na Ziemię spada deszcz meteorytów, a wraz z nim obce stwory. Kobieta, która jest świadkiem wydarzeń, przypadkowo odnajduje świecące urządzenie, obezwładniające przybyszów. Armagedon przeradza się dalej w pościg, który z kolei wiedzie przez tunele metra. Za reżyserię odpowiada Justin Lin, znany m.in. z takich filmów jak: „Szybcy i wściekli 5”, „Szybcy i wściekli 6” czy „Star Trek: W nieznane”, a także seriali „Detektyw” i „Skorpion”.

Żeby w pełni wykorzystać możliwości nagranego w 360 stopniach wideo, należy pobrać aplikację Google Spotlight Stories (wspierającą wirtualne gogle) na odpowiednie urządzenie lub otworzyć powyższy film na telefonie i zamontować smartfon np. w goglach Cardboard od Google. Lub po prostu na pełnym ekranie w najwyższej rozdzielczości na monitorze komputera - rozglądać się możesz używając myszki lub klawiszy ASDW.





Polecam obejrzeć całość, robi wrażenie!

źródło: ckm.pl

Rosyjscy hakerzy

p................a • 2016-05-04, 17:33
Też działają dla samych lajków

W rosyjskim podziemiu przestępczym oferowane są setki milionów skradzionych przez hakerów danych - głównie nazw użytkowników z hasłami dostępu do e-maila, a także kont na różnych portalach - pisze w środę Reuters, powołując się na eksperta.

Alex Holden, założyciel i szef bezpieczeństwa informatycznego firmy Hold Security, mówi, że takich skradzionych kont jest 272,3 miliona. Są to dane większości użytkowników najpopularniejszej w Rosji poczty elektronicznej Mail.ru, a także dane użytkowników poczty Google'a, Yahoo i Microsoftu.

Eksperci z Hold Security zainteresowali się młodym rosyjskim hakerem, który chwalił się na forum internetowym, że zgromadził i jest gotów udostępnić skradzione dane, łącznie 1,17 miliona pozycji. Holden powiedział, że po weryfikacji tego zbioru i wyeliminowaniu powtórzeń okazało się, iż są tam dane prawie 57 milionów użytkowników Mail.ru, dziesiątki milionów danych użytkowników usług mailowych świadczonych przez Google'a, Yahoo i Microsoft, a także setek tysięcy osób korzystających z usług niemieckich i chińskich operatorów poczty elektronicznej.

Według Holdena "te informacje krążą w podziemiu", a wspomniany rosyjski haker "jest gotów udostępnić je tym, którzy będą dla niego mili". Za cały zbiór haker chciał zaledwie 50 rubli (mniej niż 1 USD), ale zgodził się oddać go za darmo, gdy eksperci z Hold Security zgodzili się zamieścić na hakerskich forach pozytywne komentarze na jego temat.

Holden powiedział, że wydaje się, iż tysiące wykradzionych kombinacji nazw użytkownika i haseł dostępu to dane pracowników największych amerykańskich banków, zakładów produkcyjnych i firm handlowych.

Czytaj więcej na biznes.interia.pl/wiadomosci/news/setki-milionow-skradzionych-danych-u...