Kolejny MotoznaFca, z tego co widziałem to tego odcinka tutaj nie widzieliście, a Tico przecież każdy zna. Jeśli ktoś mnie nie ogląda to pierwszą minutę może sobie odpuscić, bo przepraszam za to że jestem niedouczonym c🤬jem. A tak to pozdrawiam i miłego seansu
W szkole na lekcji biologii, pani kazała dzieciom, aby dowiedziały się w domu, co to jest penis. Jasio przychodzi do taty i pyta się:
- Tato, co to jest penis?
- Nie mogę ci powiedzieć, bo jesteś za młody.
- Ale pani w szkole kazała!
Tata chcąc nie chcąc wziął Jasia do pokoju, zdjął spodnie i mówi:
- Patrz, to jest właśnie penis.
Jasio uśmiechnął się. Na drugi dzień w drodze do szkoły spotyka Małgosią.
Małgosia mówi:
- Nic nie mogłam z taty wyciągnąć. A ty Jasiu mógłbyś mi powiedzieć?
Jasio odparł, że chętnie, wziął ją za rękę i poszedł z nią w krzaki, zdjął spodnie i mówi:
- Patrz, to jest k🤬s, a penis jest trzy razy większy.
Stare jak węgiel w Wałbrzychu, ale szukałem i nie znalazłem...
12-letni dziewczynka urodziła dziecko. Po przeprowadzeniu badan DNA okazało się, że ojcem maleństwa jest 64-letni sąsiad pokrzywdzonej. W tej chwili 12-latka znajduje się pod opieką specjalistów, z nią pracują psychologowie.
12-letnia dziewczynka ze wsi Krasnij Oktiabr, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza Czerwony Październik, urodziła dziecko. Mała Rosjanka w tej chwili przebywa pod opieką odpowiednich organów, a stan psychiczny dziewczynki określony został jako stabilny.
Ta sprawa trafiła do prokuratury jeszcze dwa miesiące temu, kiedy nauczyciele zauważyli wystający brzuch uczennicy. 20-letniego brata pokrzywdzonej natychmiast uznano za głównego podejrzanego, jednak po badaniach DNA okazało się, że sprawcą jest 64-letni sąsiad dziecka! Mieszkańcy wsi od dawna byli zaniepokojeni zachowaniem emeryta, według nich mężczyzna dziwnie przyglądał się kilkunastoletnim dziewczynom.
Obecnie sąd zastanawia się, czy 12-latka będzie w stanie samodzielnie wychowywać własne dziecko. Matka pokrzywdzonej zostanie pozbawiona praw rodzicielskich, w rodzinie, z której pochodzi dziewczynka, jest siedmioro dzieci.
Na początku września ub.r., kiedy to głośno było o problemach związanych z uchodźcami, Olga K. korzystając z portalu społecznościowego Facebook, dodała komentarz pod jednym z nagrań prezentujących odrzucanie przez uchodźców pomocy. W dosadny sposób wyraziła swoje zdanie na ten temat, dodając także, co należy zrobić z uchodźcami.
Opinia ta nie spodobała się innym użytkownikom internetu, powiadomione zostały też organy ścigania. Policja wszczęła w tej sprawie śledztwo i rozpoczęła ustalanie, kim jest internautka. Pomimo używania przez nią zmyślonych danych mundurowi bez problemu dotarli do kobiety.
Olga K. przyznała się do opublikowania obraźliwego komentarza, za co prokuratura oskarżyła ją o nawoływanie do nienawiści na tle różnic rasowych i narodowościowych wobec imigrantów z Syrii. Kobieta skorzystała z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Zaproponowała dla siebie 2 miesiące pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby wynoszący 2 lata. Dodatkowo ma zapłacić 800 zł grzywny. Taki też wniosek trafił do Sądu Okręgowego w Lublinie.
Komuś chyba podpadła, że akurat ją wyłowili. Cholera, dwa miechy w zawiasach i prawie tysiak grzywny. :/ Strach się odzywać.