Babcia jedzie autobusem i pyta siedzącego obok studenta:
- Czy ten autobus jedzie do Pawłowic?
- Tak, proszę pani
- Ale czy na pewno jedzie do Pawłowic?
- Tak, oczywiście, że jedzie.
- Ale czy jest pan pewien, że jedzie do Pawłowic?
- Tak, jestem pewien!!
- Ale czy na pewno właśnie do Pawłowic?
- Nie, do Las Vegas!
- Ale przez Pawłowice?
- Bądź łaskaw - poczęstuj papierosem.
- Mam Popularne. Mogą być?
- Pewnie! To moje ulubione!
- Żartujesz!
- No co ty! U mnie z papierosami jak z kobietami. Lubię te, które mi dają.