Październik 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Listopad 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Grudzień 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Francja

loveandpeace2015-11-14, 8:39
Francja zaczęła cieszyć się, że w meczu z Niemcami zakończonego 2 do 0 dla Francji. Po kilku chwilach okazało się, że jest 153 do 8 dla terrorystów.

Ciapak na SORze

Dr.Greenthumb2015-11-14, 14:44
Miejsce akcji SOR, od razu piszę że długie bo chcę najlepiej zobrazować sytuacje.
Pojechałem do szpitala ze złamanym nosem z przemieszczeniem i połamanymi żebrami. Na miejscu pełno osób oczekujących i przybywających z przeróżnymi urazami.
Gość uciął sobie kciuka bo szlifierka mu zjechała (trzymał się tylko na kawałku skóry) , starsza pani przeżyła(chyba przeżyła) zawał, pijany typ z rozbitą głową wpadł pod samochód, dziecko 5-6 lat z guzem wielkości połowy piłeczki ping-pongowej na głowie spadło zbiegając ze schodów, straciło przytomność i dostało drgawek (prawdopodobnie wstrząs mózgu), jakiś chłopiec ok. 12 lat z połamaną ręką dosłownie ten kształt ~ mdleje babci co chwile, typowi podczas rąbania drewna wbiła się drzazga w oko.
Lekarze nie wyrabiają biegają tu i tam, dogadują się z pacjentami kto będzie następny, a kto może poczekać, wszyscy rozumieją co tu się dzieje. Dla mnie istny chaos, przyjęcia poszkodowanych, nowe zgłoszenia itp "najcięższa noc przed nami w tym miesiącu" powiedział jeden z lekarzy dyżurnych "jeszcze trochę i najcięższa w tym roku" ktoś dodał.
Czekałem 40 min na prześwietlenie, później na zastrzyk przeciwbólowy prawie 2h. Lekarz podchodził do mnie co jakiś czas i pytał się czy wszystko w porządku, mimo tego że ledwie oddychałem do tego krwawiłem z nosa i miałem zawroty głowy mówiłem żeby się zajął innymi choć ból był nie do zniesienia i nie mogłem doczekać się zastrzyku to rozumiałem co tam się dzieje, momentami chciałem iść do domu żeby nie zawracać im głowy, ale przyszła pielęgniarka 10/10 i mnie pilnowała abym nie wyszedł bo "blady jak ściana się zataczałem" więc trochę pogadaliśmy i od razu lepiej się poczułem.
W międzyczasie wpada ciapek ciota i drze się na cały SOR pełen pacjentów że poparzył mordę i rękę parą z chłodnicy jak otwierał maskę, lekarz "to po co otwierałeś maskę i wkładałeś tam łeb ? (patrzył jak na debila) idź do łazienki polewaj twarz zimną wodą, przyjdę do Ciebie tylko zajmę się pacjentami" ciapek lamentuje "już chłodziłem 0,5h, nadal boli, proszę mnie przyjąć" (pół mordy delikatnie różowa, ręka troszkę gorzej wyglądała) pielęgniarka "0,5h to za mało idź i nie dyskutuj ..." (idzie z nim i coś mu tam tłumaczy że innej opcji nie ma niż zimna woda bo coś tam coś tam)
Mnie już k🤬ica bierze, ciśnienie skacze, chęć zaj🤬ia ciapakowi rosła wprost proporcjonalnie do jego jęczenia i kręcenia się co 2-3min WC-izba przyjęć. Widać że lekarze starają się ogarnąć sytuacje a ten ich tylko drażnił mimo tego że większość czasu starali się go ignorować.
Po 15 min znowu wyskakuje ciapak "dajcie lód, woda nie pomaga!" wstaje dyżurny jak by miał mu luja ogłuszacza wyj🤬 i mówi wk🤬iony "chłopie dzieci się tak nie zachowują, idź i polewaj zimną wodą, lód to nie jest dobry pomysł(...)blablabla lekarz do ciebie przyjdzie" ciapek "ale to tak boli że nie mogę wytrzymać!" wstaje pijany potrącony "zaraz Cię k🤬o tak najebie że na oiomie się znajdziesz(...)" dyżurny go posadził na krześle i uspokoił obydwu. Na SORze z ciapkiem trwa dyskusja dlaczego miałby być przyjęty wcześniej skoro tutaj czekają ludzie z gorszymi przypadkami, ale on nie chce stracić twarzy, nie chce mieć blizn, nie chce czekać, chce pomocy, noż k🤬a ja p🤬le, jak bym mógł to gaśnicę bym odpalił w jego mordę a na koniec bym mu nią przyj🤬, ledwie co półoddech brałem więc sypnąłem wiązankę w jego stronę żeby czekał inaczej wyp🤬olę go razem z pijanym na butach, bo tylko zamęt sieje.
Nie wiem co się później działo bo zanim wrócił z WC to w końcu poszedłem na zabieg.

Ehh... cały SOR podziwiam za cierpliwość i opanowanie w takiego typu sytuacjach, ja to bym chyba ciapciaka uśpił albo Pozdrawiam
Głupia zdzira powinna być dumna z brata

Cytat:

Okay wow. My brother is a completely racist jerk. I always knew he was a jerk but I never knew that he was also racist. I'm white and my boyfriend is a intelligent friendly black guy in university. I called my boyfriend over for dinner yesterday so he can meet my family, what I didn't know was that my 22yo older brother also came to visit my parents. And my brother kept calling him "Jerome" even though his name is Jack and when we were all having dinner and having a good time my brother just bursts out like "awww how cute a interracial couple. So Jerome, how many of your family members are in jail? Are you getting an education to bail out your hommies from the ghetto in Compton? And when's the new porno coming out between you two. The big black African python meets the tiny white trash cumdumpster...." Everyone's jaw just dropped and my BF just left our house without saying anything. Like wtf, is he racist or what? My parents don't have the guts to stand up to him and he really hurt my BF's feelings. And now my BF isn't talking to me because of my stupid brother. How do I resolve this whole mess?


źródło

Francja - Niemcy

Krystians2015-11-14, 11:56
Ktoś wie jakim wynikiem skończył się mecz Francji z Niemcami?

Bo słyszałem, że nieźle się rozstrzelali

Bezlitosna Francja

BezzębnyKloszard2015-11-14, 11:08
Prezydent Francji zapowiedział 'bezlitosną odpowiedź' na terrorystyczne ataki w Paryżu.
Wygląda na to, że Francja nie wywiesi standardowo białej flagi. Zamierza wywiesić dwie.

Europa Walcząca

svetrey2015-11-14, 21:31
Europa wstrząśnięta atakami w Paryżu, obywatele pokazują swoje niezadowolenie.

Ilość sprzedanych kebabów spadła o 33%.

Wybuchowy piątek

turas862015-11-14, 0:31
Można smiało powiedzieć ze paryżanie wyszli na miasto się rozerwać

Problem

Nocturno2015-11-14, 12:59
To uczucie, gdy prosisz o kondony przy kasie, a baba patrzy na twój ryj z niekrytym zdziwieniem...