Październik 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Listopad 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Grudzień 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Speed dating

WhiteBaran2015-11-08, 19:21
Idę do chińskiej restauracji na obiad. Przy wejściu wisi kartka, że właśnie odbywa się wydarzenie o nazwie "Speed dating". O, świetnie. Wchodzę. Siadam przy stoliku jakiejś dziewczyny.
- Pracujesz w firmie, czy prowadzisz swoją? - pyta mnie.
- Nie pracuję nigdzie - odpowiadam.
- Następny! - mówi dziewczyna, a moje miejsce zajmie ktoś inny.
Idę do drugiego stolika.
- Jesteś wegetarianinem? - pyta mnie inna dziewczyna.
- A ty? - odpowiadam.
- Od trzech lat.
- Następna! - mówię, a przede mną siada kolejna dziewczyna.
- Edison czy Tesla? - pytam jej.
- Że co?
- Następna!
Przede mną siada brunetka z tatuażem pajęczyny na skroniach.
- Batman czy Spiderman? - pytam.
- Następny! - odpowiada.
Idę do trzeciego stolika.
- Co jest twoim marzeniem? - pyta mnie cicha blondyneczka.
- Chciałbym, żeby ryby mogły płakać - odpowiadam. - I żeby z ich oczu wypływały malutkie bąbelki, które by je odpychały w przeciwną stronę do tej, w którą płyną.
- Następny!
Czwarty stolik.
- PiS czy PO? - pyta jakaś w okularach.
- Acid Drinkers - odpowiadam.
- He, he. Powiedz mi coś o sobie.
- Jestem ostatnim użytkownikiem MySpace. Codziennie wysyłają mi maile z prośbą, żebym usunął konto, bo chcą to wreszcie zamknąć. Ale ja odmawiam.
- Masz ładne oczy. Co sądzisz o związkach?
- Jakich związkach?
- Między kobietami i mężczyznami.
- Sądzę, że są ekscytujące. Wiadomo, że wszystko prędzej czy później się spieprzy, ale nie wiadomo jak. Możliwości są nieskończone.
- Ciekawa myśl. Chyba o tym napiszę.
- Jesteś poetką.
- Nie.
- Piszesz książki dla dzieci.
- Nie.
- Wysokie Obcasy.
- Mm-mm.
- Nie jesteś chyba...
- Jestem.
- Blogerką.
- Bingo-bango-bongo. Mam sześćset unikalnych odsłon miesięcznie. Jesteś troszkę pod wrażeniem, co?
- No, jestem. Następna!

19-latek wjechał w procesję

m................7 • 2015-11-08, 17:17
Cytat:

W miejscowości Bejdy (woj. mazowieckie) samochód osobowy wjechał w kolumnę idących w procesji osób. Do wypadku doszło w sobotę około godz. 17. Poszkodowanych zostało kilkanaście osób, 15 trafiło do szpitala.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem 19-latek wjechał w nieoświetloną, nieoznakowaną grupę pieszych. Była to procesja, która zmierzała z kościoła na cmentarz. Tomasz Zozula z komendy w Łosicach podkreślił w rozmowie z TVN24, że warunki panujące na drodze były trudne, widoczność ograniczona.



Tutaj link do całości:TVN24

Kto ma prawo jazdy i zdarzyło mu się jechać samochodem w po zmroku, we mgle i w czasie deszczu to wie z jakiej odległości widać pieszych (można dodatkowo przypuszczać, że w tej sytuacji większość osób ubranych było w ciemne ciuchy).

A na koniec profesjonalna opinia uczestników procesji:
Cytat:

Jak twierdzą uczestnicy procesji, kolumna powinna być dobrze widoczna, ponieważ jej uczestnicy mieli ze sobą zapalone świeczki i znicze.



Więc, żeby nie był to temat bez przekazu:
MYŚLCIE NA DRODZĘ

Modernizacja chromosomu

Pravicow2015-11-08, 16:02
Budzę się o 12, niedziela, elegancko. Weekend to taki czas, że można wyjść gdzieś ze znajomymi i zapomnieć o pracy. Wstaję, robię kawusię i nagle mi się przypomina - "K****, chrzest dziecka mojego brata już 21.11.15 r.", zostałem poproszony o bycie chrzestnym, a że cała rodzina wierzy - oprócz mnie, to w porządku. Z chęcią to zrobię, bo jednak - tylko rodzina się liczy.

Wchodzę na stronę parafii, w której nie byłem od czasu wypraw krzyżowych i patrzę - kancelaria czynna: we wtorki od 9 do 10 i od 15 do 17, czyli podczas mojej pracy - dupa. Myślę - "ok, pójdę na mszę i załatwię papiery po niej - zaświadczenie, że mogę być chrzestnym i o odbyciu nauk jakichś tam". 13:40, git, wychodzę.

Spokojny spacerek, wszystko git, w rynku jakaś giełda, idę powoli - patrzę, drzwi do kościoła otwarte, spoko - wchodzę i oczy mi krwawią - załapałem się na mszę dla ludzi, których Bóg hojnie obdarował dodatkowym chromosomem. Wchodzę i staję gdzieś z brzegu, przy wyjściu, bo się boję. Smutny widok, samotne matki z chorymi dziećmi, serio przykro, ale skoro myślą, że to coś da, to ok. Msza trwa w najlepsze, a że mi się nudzi, to rozglądam się po terenie i spostrzegam takie oto dzieło - mała gablotka, w której jest +-40 żarówek imitujących świeczki, a pod spodem otwór z podpisem: "Na znak wiary - dla kościoła" - 2 zeta trzeba wrzucić, żeby żarówka paliła się przez +- 5 minut To już pomijam, że standardowej świeczki bym nie kupił, ale takie "zmodernizowanie" wiary to heca...

Nie opanował

D................v • 2015-11-08, 2:55
Nie opanował motocykla Akcja od razu.

Coś nad Los Angeles.

HoreShet2015-11-08, 18:32
Podobno rakieta Trident II wystrzelona z pacyfiku, a tak nieoficjalnie to nikt nie wie co to było.