Coś nad Los Angeles.
12
101
j................0
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
lobominator napisał/a:
To była rakieta wystrzelona z okrętu, tyle że bez głowicy.
US Navy robiło ćwiczenia, co sami potwierdzili.
Więc to żadne UFO.
A jakby potwierdzili to, że masz dwa odbyty?
Może tak specjalnie powiedzieli, abyśmy myśleli że są to wystrzelone rakiety bez głowic.
A w rzeczywistości odwidziało nas UFO.
(Zobaczyło czarnych i sp🤬oliło)
Też bym sp🤬olił jak bym nie miał AC na statek kosmiczny z rozszerzonym pakietem na obce galaktyki.
z................s
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Jednak Amerykanie to ignorancki i durny naród... Na księżyc nie polecieliby gdyby nie żydowski hajs i zatrudniony nazista Von Braun. To samo z bombą atomową którą projektowali ludzie z Europy(w tym polski matematyk Ulam). To jest bardzo tępy naród.
Wyjaśnienie jest proste - widać że jest świeżo po zachodzie słońca. Rakieta leci jakieś 40 - 100 km wyżej gdzie jeszcze słońce świeci. Rakieta spala paliwo którego to efektem jest woda/pyły, ta woda się skrapla lub nawet zamarza na takiej wysokości i to ta "chmura" odbija światło w kierunku ziemi i widać co widać. Na dużej wysokości ciśnienie jest małe więc ta chmura też się szybko rozszerza bo jest gorącym i okrutnie sprężonym wyziewem z silnika....
Wyjaśnienie jest proste - widać że jest świeżo po zachodzie słońca. Rakieta leci jakieś 40 - 100 km wyżej gdzie jeszcze słońce świeci. Rakieta spala paliwo którego to efektem jest woda/pyły, ta woda się skrapla lub nawet zamarza na takiej wysokości i to ta "chmura" odbija światło w kierunku ziemi i widać co widać. Na dużej wysokości ciśnienie jest małe więc ta chmura też się szybko rozszerza bo jest gorącym i okrutnie sprężonym wyziewem z silnika....