Marzec 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Kwiecień 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30
Maj 2015
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Buty.

m................l • 2015-04-24, 1:15
Nie wiem, czy to na pewno żart



Nie zabijcie za paszteta

Wieś w restauracji

BongMan2015-04-24, 20:30
Wybrał się chłop z głębokiej wsi do miasta i poszedł do eleganckiej restauracji. Siada, podchodzi kelner i pyta:
- Co pan sobie życzy na przystawkę? Polecamy kawior.
- A co to takiego?
- Jaja jesiotra.
- To poproszę dwa na twardo.

Murzyn i muchy

Armandes2015-04-24, 10:53
W Afryce rozmawiają dwa małe Murzynki:
- Ty, muchy to są najbardziej bezwstydne zwierzęta na świecie.
- Dlaczego?
- Wczoraj dwie r🤬ały się na moich oczach

kierowcy w Polsce #1

giantoo2015-04-24, 11:26
Od zaledwie miesiąca kamerka w moim aucie nagrywa to co dzieje się na polskich drogach a już jestem w stanie przedstawić pierwszą porcję nagrań bezmyślnych kierowców, piratów drogowych, pieszych i niecodziennych sytuacji na naszych drogach.

Muzeum Barbie

B................g • 2015-04-24, 10:23
Tego się nie spodziewali



Tonaca zona

R................f • 2015-04-24, 21:34
Moja zona wpadla do rzeki i zaczela wzywac pomocy.
Zlapalem za telefon, ale nie bylo zasiegu, tak wiec zdjecia na Facebooka wrzuce po powrocie do domu.

Trik.

Bila2015-04-24, 9:23
Zawodowiec.

"Makabra w centrum Pabianic. Amstaff zjadł swoją właścicielkę. To matka aktorki z filmu "Cześć Tereska""

Cytat:

Makabrycznego odkrycia dokonała pabianicka straż miejska w czwartek, 16 kwietnia. W jednym z mieszkań w centrum miasta znaleziono szczątki kobiety. Był tam również amstaff ze śladami krwi na pysku. Nie wiadomo, jak długo żywił się ciałem swojej opiekunki...

Do mieszkania na poddaszu kamienicy przy ul. Zamkowej 9 udali się pracownicy Rejonu Obsługi Mieszkańców, ponieważ lokatorzy mieszkania usytuowanego poniżej poinformowali administrację, że są zalewani. - Pracownicy udali się tam z interwencją, a ponieważ zastali zamknięte drzwi, na pomoc wezwali strażników miejskich, którzy je wyważyli i weszli do środka - relacjonuje podkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Widok był makabryczny: po mieszkaniu biegał amstaff, a wokół leżały porozrzucane szczątki ludzkie. Strażnicy miejscy schwytali psa i odwieźli do schroniska. Na miejsce przyjechała policja, prokurator i biegły sądowy. Pracowali kilka godzin, dokonując oględzin lokalu i szczątków w postaci fragmentu czaszki i kawałków kości 53-letniej kobiety, która mieszkała samotnie. Funkcjonariusze na podstawie znalezionych w mieszkaniu dokumentów ustalili jej personalia. Nieoficjalnie mówi się, że była to matka Aleksandry G., znanej z tytułowej roli w filmie "Cześć, Tereska”.

Czy pies rozszarpał kobietę? - Nie wykluczamy, że zmarła śmiercią naturalną i dopiero potem pies posilił się zwłokami. Ale tak naprawdę jaka była przyczyna śmierci, wyjaśni sekcja - odpowiada Joanna Szczęsna. Sąsiedzi, jak zeznali policjantom, nie widzieli kobiety od kilku miesięcy. Nikt jednak nie zgłaszał jej zaginięcia. Prokuratura zarządziła pobranie treści żołądkowej psa.



źródło:
klik

zasłyszane wczoraj od kolegi, podobno ta babuszka była takim trochę menelikiem. Nie miała ogrzewania więc paliła w piecyku typu "koza" , a że w zimę zimno to miała BARDZO dobrze uszczelnione mieszkanie. Leżała tam podobno 3 miesiące i podobno przez te 3 miesiące pies ją wp🤬lał - na przemian ze sraniem obok niej. Tak jak mówił jeden z sąsiadów, że nie widział babki od około 3 miechów - co by się zgadzało. Całe mieszkanie jest do remontu - zdarcia ścian, podłogi, sufitu. Policjanci relacjonowali, że odór był nie do wytrzymania. Powodem jest oczywiście trupi jad. W sumie nie dziwię się ...

na koniec BONUS

Cytat:

Przerażająca historia zwierzęcia nie odstrasza osób, które chciałyby zaopiekować się amstaffem.

- Swoją chęć zgłosiło już sześć różnych osób i kilka organizacji prozwierzęcych - wylicza Andrzej Lubański.

Zazwyczaj ilość chętnych do przygarnięcia psa cieszy pracowników schroniska. W tym wypadku jest nieco inaczej.

- Nie wątpię, że niektórzy mają dobre intencje. Mamy jednak wrażenie, że niektórzy chcieliby mieć po prostu psa - ludojada. Pojawia się niezdrowa fascynacja - słyszymy w schronisku.

Co ciekawe, w Pabianicach są trzy inne amstaffy szukające domu. Mają "czystą" historię. Nikt się jednak nimi nie interesuje.


Pies prawdziwego sadola. Który z was już się w kolejce tam ustawił?