Styczeń 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Luty 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28
Marzec 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31



Dlaczego muzułmanie z powyższego obrazka świętują wybór prezydenta Francois Hollande na prezydenta Francji (maj 2012 r.) w miejscu, w którym rozpoczęła się Rewolucja Francuska?

O ile Sarkozy (jego poprzednik) był przeciwnikiem wstąpienia Turcji do Unii Europejskiej (która stara się o to od 1987 roku), o tyle obecny prezydent Francji zmienił stanowisko swojego państwa w tej sprawie.

Turcja w UE? Czemu nie!

Cytat:

W zeszłym tygodniu szef MSZ Francji Laurent Fabius ogłosił, że jego kraj pomoże w odblokowaniu unijnych negocjacji akcesyjnych z Turcją w rozdziale 22, dotyczącym polityki regionalnej. To jeden z pięciu rozdziałów wcześniej zawetowanych przez Paryż.

"Było to logiczne. Blokowanie procesu akcesyjnego Turcji nie ma żadnego sensu" - ocenił we wtorek Bagis w wywiadzie udzielonym agencji AFP dzień przed spotkaniem z francuskim ministrem ds. europejskich Bernardem Cazeneuve w Paryżu.

"To, co Europa musi zrobić, to określić dokładną datę przystąpienia Turcji do UE. Jeśli Turcja spełni wszystkie kryteria, to w tym dniu zostanie członkiem UE" - podkreślił Bagis.



Pomijając fakt, że wg KE Turcja nie spełnia standardów praw człowieka, wolności wyznania i wolności słowa, pamiętajmy o jednym - wszystkie kraje obecnie tworzące Unię Europejską mają korzenie chrześcijańskie, czy tego chcemy, czy nie.
Turcja jest krajem muzułmańskim. Pod wieloma aspektami (kulturowymi, religijnymi, zwyczajowymi, obyczajowymi) Turcja jest (by nie powiedzieć "za") w innym miejscu niż Europa. To dlatego Benedykt XVI był także przeciwny akcesji Turcji. Nie jest drogą "wyrównywanie poziomów" cywilizacyjnych przez włączanie tego kraju do wspólnoty. Najpierw niech odrobią zaległości, potem niech myślą o przystępowaniu. O ile mogą teoretycznie nadrobić zacofanie typu czystość wody w kranie (to jedno z kryteriów stawianych nowym państwom), o tyle obyczaju kultury i dominującej religii się nie zmieni.

Czy politycy na Zachodzie potrafią patrzeć na problem islamu w Europie inaczej, niż przez pryzmat siły roboczej i naprawiania niskiego przyrostu naturalnego?

UE? A może także Strefa Schengen? Turków i tak jest już wystarczająco, moim zdaniem, w zachodnich krajach. Są takie miejsca w Europie, o których ciężko powiedzieć, że to Paryż, Berlin, Monachium a tylko "dzielnica gdzieś w głębokiej Turcji".

Czy jest to dla nas, Europejczyków, groźne? Wystarczy pomnieć, jakie kraje z Turcją sąsiadują:



Czy będą strzec swych granic, by akbary nie przekraczali granic Unii? Nie sądze.

Dzisiaj chcą wejść do Unii, pojutrze większych praw, za tydzień - wkomponowania białego półksiężyca w czerwone tła europejskich flag.

Quo Vadis, Europo?

źródło: rp.pl/artykul/982361.html

Jak haftuje żabka

Konto usunięte • 2013-02-19, 18:27
Nie wiem czy było, po tagach nie znalazłem. Jak w temacie. Niektóre żaby (nie wiem czy wszystkie) nie umieją wymiotować normalnie tylko... Zobaczcie sami

BMW vs AUDI

Konto usunięte • 2013-02-19, 14:40


Polska: Sulejówek
Szalony rajd BMW przez tory kończy się wypadkiem z Audi

Kilka ciekawych rzutów

skrupa882013-02-19, 15:46
ciekawe ile prób

Rally Crash Compilation 2013

LastSoul2013-02-19, 16:51
Większości jeszcze na 100% nie widzieliście.

Syf na dnie

Konto usunięte • 2013-02-19, 22:43
Materiał zerżnięty jak zawsze, ale dość ciekawy. Tylko czekać aż nasze pociechy po wakacjach nad morzem będą biegać na trzech nóżkach.

Na dnie Bałtyku spoczywa ponad 50 tys. ton zatopionej podczas II wojny światowej poniemieckiej broni chemicznej - poinformował Główny Inspektor Ochrony Środowiska Andrzej Jagusiewicz. Są to substancje niebezpieczne dla ludzi i środowiska, takie jak iperyt i fosgen.



Wyjaśnię może jeszcze co to:

Iperyt - Iperyt siarkowy (gaz musztardowy) – organiczny związek chemiczny z grupy tioeterów. Stosowany jako bojowy środek trujący (BST) z grupy iperytów. Nazwa iperyt pochodzi od miejscowości Ypres w Belgii, gdzie w czasie I wojny światowej 12 lipca 1917 został on użyty bojowo po raz pierwszy[4].

Fosgen - Fosgen, COCl2 – organiczny związek chemiczny z grupy chlorków kwasowych. Jest to bezbarwny gaz, silnie trujący i duszący, o zapachu świeżo skoszonej trawy lub zgniłych owoców.

W piątek, 11 stycznia 2013 r., podczas konferencji prasowej Jagusiewicz podkreślił, że trzeba nadać globalny bieg sprawom dotyczącym postępowania z zatopioną bronią chemiczną w morzach i oceanach. Według niego polityczne ustalenia w tej sprawie powinny zapaść na forum ONZ i NATO.

Według szacunków po II wojnie światowej zatopiono ok. 300 tys. ton poniemieckiej broni chemicznej. Głównymi akwenami, na których powstały takie "składowiska", są morza: Północne i Bałtyckie. Na Bałtyku największymi znanymi miejscami zatopień są wody na wschód od Bornholmu i Głębia Gotlandzka. W polskim pasie wód część chemicznego arsenału zatopiono m.in. niedaleko Zatoki Gdańskiej.

GIOŚ zaznaczył, że ryzyko rozsczelnienia pojemników, w których znajdują się niebezpieczne substancje, jest coraz większe. Według szacunków Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, będą one jeszcze szczelne nie dłużej niż przez 150 lat, a czasami dochodzi do drobnych wycieków już teraz. W Bałtyku zatopiony jest m.in. iperyt, czyli gaz musztardowy, gazy porażające układ nerwowy zawierające tabun, gazy łzawiące i gazy parzące (np. fosgen).

Jagusiewicz zauważył, że rozszczelnienie zasobników z niebezpiecznymi substancjami chemicznymi niesie zagrożenie dla życia na Bałtyku. Obecny na konferencji przewodniczący Międzynarodowego Dialogu ds. Zatopionej Broni Terrance Long przekonywał, że istnieje technologia pozwalająca na bezpieczną utylizację broni chemicznej. Substancje takie transportowane są na ląd, gdzie trafiają do specjalnych komór niszczących chemikalia.

W kwietniu w Hadze obędzie się konferencja przeglądowa Konwencji o zakazie prowadzenia badań, produkcji, składowania i użycia broni chemicznej oraz o zniszczeniu jej zapasów. Według Jagusiewicza mogą zostać wówczas podjęte kluczowe decyzje pozwalające wzmocnić ONZ-towską rezolucję, która mogłaby zostać przyjęta na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w grudniu tego roku.

- Przez 50 lat po umieszczeniu tej broni na dnie Morza Bałtyckiego i Północnego przez aliantów sprawa miała wymiar polityczny i to hamowało wszelkie działania (...). Dodatkowo USA i Wielka Brytania przedłużyły moratorium na tę "ciszę" na kolejne 20 lat. Kończy się w 2017 roku - powiedział Jagusiewicz. Dodał, że na szczęście ta "cisza" miała wielu przeciwników, w tym Polskę. Przypomniał, że problemy pojawiły się np. w trakcie budowy gazociągu północnego Nord Stream.

- Ta broń powoli rdzewieje i uwalnia do wody morskiej pewne substancje, które ulegają hydrolizie (...) Powstające z niej substancje są cięższe niż woda i osiadają na dnie (...) To w pewnym momencie było racjonalne podejście. Ale w czasie budowy Nord Streamu nie można było tego pozostawić procesom naturalnym, ponieważ rurociąg wymaga korytarza - wyjaśnił Jagusiewicz. Dodał również, że istniało ryzyko, że w trakcie budowy warstwa osadu na dnie zostanie naruszona i do wody zostaną uwolnione związki metali ciężkich.

Niestety w trakcie budowy rurociągu dokonywano detonacji podwodnych arsenałów. Finowie pospiesznie, przed wydaniem decyzji, zdetonowali 42 bomby zawierające broń chemiczną. Co było postępowaniem zdecydowanie nieekologicznym.
Treść całkowicie skopiowana ze strony tefałenu. Dla mnie chore.


Mateusz Elas zdał egzaminy na prawo jazdy kategorii A i B. Na wydanie dokumentu czeka już miesiąc. Niewykluczone, że zanim otrzyma prawo jazdy minie… 6 lat. Urząd nie chce go wydać, bo zmieniły się przepisy.

18-latek z Kartuz w zeszłym roku zapisał się na kurs prawa jazdy kategorii A i B. Egzaminy teoretyczne zdał w grudniu, 14 stycznia tego roku, na kilka dni przed zmianą przepisów, zdał egzamin kategorii A.

- Według nowych przepisów na kategorię A trzeba ukończyć 24 lata i powiedzieli mi, że być może dostanę prawo jazdy dopiero za sześć lat – żali się Mateusz Elas. – To bez sensu, bo zdałem jeszcze kiedy obowiązywały stare przepisy. Dlaczego miałbym teraz nie dostać uprawnień? – pyta Mateusz.
Egzamin się nie liczy

Wydział komunikacji w kartuskim starostwie czeka z decyzją na opinię prawnika. Ma on stwierdzić jakie przepisy mają w tym przypadku zastosować urzędnicy.

- Według nas nie liczy się dzień, w którym ktoś zdał egzamin, tylko dzień w którym podejmowana jest decyzja administracyjna o wydaniu dokumentu – tłumaczy Jerzy Pobłocki, dyrektor wydziału komunikacji w Kartuzach. – W momencie, kiedy trafił do nas wniosek o wydanie prawa jazdy obowiązywały już nowe przepisy, wedle których prawo jazdy kategorii A mogą dostać tylko osoby, które ukończyły 24 lata – wyjaśnia dyrektor.

Decyzja o tym, czy wydać prawo jazdy panu Mateuszowi zapadnie jeszcze w tym tygodniu.
Decyduje data w urzędzie

Taki sam problem dotyczy wszystkich osób, które chciały zdać prawo jazdy kategorii A przed wejściem nowych przepisów. Nawet jeśli kursant zdał egzaminy przed 18 stycznia, mogą nie otrzymać uprawnień, jeśli WORD informację o tym wysłał do urzędu już po wejściu w życie nowego prawa.

Motocykliści, którzy nie ukończyli 24 roku życia, mogą otrzymać uprawnienia kategorii A2, który pozwala na jazdę pojazdami o mocy do 35 kW i stosunku mocy do masy nieprzekraczającym 0,2 kW/kg.

źródło
/ W tym LINKU podaje dłuższy artykuł z innej strony.