Styczeń 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Luty 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28
Marzec 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Polskie drogi

H4NNIB4L2013-02-08, 1:04
Dość ciekawy komentarz posła Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Adamczyka,odnośnie decyzji Komisji Europejskiej o wstrzymaniu pieniędzy unijnych na polskie drogi. Dość długi, ale polecam obejrzeć cały


P.S. Nie, nie pierdzielnie go auto

Straszący bramkarz

krecik2013-02-08, 20:15
prawie jak buka

Afera drogowa.

Konto usunięte • 2013-02-08, 19:56
Już wiadomo czemu Grodzkie i sprawa związków partnerskich była ak ważna dla naszych "elit" politycznych. ABW opublikowało stenogramy związane z budowa autostrad i obwodnic.

STENOGRAM I

Dyrektor GDDKiA: I teraz ci powiem jedną rzecz, że dzisiaj złapali Budimex na Wyszkowie (wartość kontraktu 120 mln zł, odchylenia od normy sięgały 28 proc. – od red.). Musimy być bardzo ostrożni!
Członek zarządu TEERAG ASDAG: A mnie niech badają..
Dyrektor GDDKiA: Wiesz na czym ich złapali?
Członek zarządu TEERAG ASDAG: No?
Dyrektor GDDKiA: Na grubościach i na nasiąkliwości.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: Betonu?
Dyrektor GDDKiA: Nie, ścieralna nie była dowałkowana. I to jak! Wiesz co zrobili? Sprowadzili wóz strażacki, kazali im polać na drodze rozlać wodę i później wiercili próbki.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: To sk🤬ysyny w dupę jeża.
Dyrektor GDDKiA: Na moście w Wyszkowie.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: To nas złapią? Jak na tych mostach? No wygląda to źle jak się idzie, bo woda tam stoi, wychodzi na zewnątrz.
Dyrektor GDDKiA:To wiemy. Tak, tak…
Członek zarządu TEERAG ASDAG: Coś z tym trzeba zrobić. Albo zerwać, albo poczekać jak się rozsypie i wtedy wymienić. Wydłużyć gwarancję i 3 sezony od razu pokażą o co chodzi.

*TEERAG ASDAG wygrał przetarg na realizację II etapu południowej obwodnicy Warszawy Puławska – Lotnisko – Marynarska w Warszawie wraz z dojazdem do Okęcia o wartości 1,12 miliarda złotych.

STENOGRAM II

Były dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad do członka zarządu Mostostalu-Warszawa, który za 146 milionów złotych przebudował obwodnicę Białegostoku:

Dyrektor GDDKiA:Dzisiaj mamy coś takiego, że mam badania kieleckie, które mówią tam o 220 tysiącach metrów kwadratowych, które są niewłaściwe i badania lubelskie które mówią o 40 tysiącach. (…) Komisja wpisuje, że przyjmuję warunki lubelskie jako ostateczne! Na 400 metrach proponujecie wymianę tej konstrukcji nawierzchni szorstkiej. Jeżeli jest OK – klasnę wam wszystko i już. Albo wprowadzić ograniczenia do 100 km, potrącić za te 40 tysięcy metrów. To wszystko, no!
Dobra. Na razie. Będę musiał skończyć z tobą rozmowę. Mamy na to czas powolutku.

Następnie wspomniany członek zarządu spółki dzwoni do swojego pracownika:

Pracownik Mostostalu-Warszawa: Ustaliliśmy ostatecznie, że oni zlecą do Instytutu Badawczego Dróg i Mostów ponowne badanie szorstkości tych odcinków, żeby sprawdzić czy ten wynik ostatni jest najkorzystniejszy, a przy którym droga hamowania jest prawidłowa! Czyli pomimo to, że ten wskaźnik szorstkości nie jest taki, jak podany jest w specyfikacji, to daje to możliwość jak gdyby bezpiecznego korzystania z tej drogi. Bez potrzeby stawiania znaków ograniczających prędkość (…).

STENOGRAM III

Kontrola jakości na budowie odcinka autostrady Siedlce – Kałuszyn. Prezes wykonawcy rozmawia z kierownikiem budowy, a później z pracownikiem GDDKiA:

Kierownik budowy: No panie dyrektorze, źle wyszło z tymi próbkami, no, wyszło nam za mało asfaltu. Ja byłem na 100 proc. że to są dobre próbki, bo przebadaliśmy jedną i wyszło nam dobrze. Oddaliśmy to na Korkową (laboratorium GDDKiA mieści się na ulicy Korkowej w Warszawie – od red.).
Próbowałem z nimi rozmawiać ale oni wszystkich obdzwonili dookoła.

Prezes PBDiM: Zamiast wziąć próbki pobrać sobie samemu…

Kierownik: Podmieniliśmy te próbki z nadzoru które były. Na wszelki wypadek. I tak podmieniliśmy, że też wyszło, że za mało asfaltu znowu na tej dwójce.

Następnie prezes PBDiM dzwoni do inspektora pracującego w laboratorium:

Prezes PBDiM: Mam taką sprawę, złe próbki dali do badania. No nie takie próbki dali, no po prostu, które są nie z dwójki.
Inspektor GDDKiA: To musicie pismo wysłać wyjaśniające. Bo gdzie te zaniżone asfalty są?
Prezes PBDiM: No, nie z tej drogi wzięli.
Inspektor GDDKiA: Słuchaj, wszystko odkręcimy. Chyba nigdy nie było przypadku, że coś nie chciałem pomóc?
Prezes PBDiM: Nie. Zgadza się.
Inspektor GDDKiA: No. To, żebyście napisali dobrze.

Co na to don Donaldinio?

Ano to
"Polska buduje najwięcej dróg w Europie, więc wpadki jakościowe mogą się czasem zdarzyć.”

Jak widać to tylko wpadki jakościowe, więc nie ma się co martwić

Teraz zobaczmy co w tym czasie było ważne dla serwisów internetowych jakże rzetelnych i praworządnych.

Gazeta.pl



Wirtualnapolska



Onet



Interia



I na koniec perełka prosto od towarzysza Lisa naTemat



źródło
polskiepiekielko.pl/2013/02/grodzki-robi-za-zaslone-dymna-dla-gigantyc... + google

Kompilacja Wypadków 3

masturbator2013-02-08, 23:45
I oto kolejna kompilacja wypadków u naszych wschodnich sąsiadów,kompilacja choć nie świeża,to zawiera wypadki których raczej nie widzieliście

Hazardzistka

emes3k2013-02-08, 17:24
Jak poderwać hazardzistkę?

Ale masz talię.

Zabawy z piłką w damskim wykonaniu

Konto usunięte • 2013-02-08, 17:54
Panienka mogła by zawstydzić wielu polskich grajków..



Wyłączcie głośniki, bo podkład muzyczny jest
Zastanawialiście się kiedyś jak jeden palec może wpłynąć na wasze życie? Czy chcielibyście zostać znalezieni martwi w za przeproszeniem "kiblu"? Czy Jack Daniel - słynny producent boskiego napoju miał sejf i czy miał on związek z jego odejściem z tego ziemskiego padołu łez...? Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, że największym, ironicznym i pozbawionym wszelkich skrupułów sadystą jest życie, proszę, poniżej kilka dowodów na potwierdzenie tej teorii... Smacznego.

Żródło

Śmierć z powodu chęci przytulenia księżycowej poświaty

Li Po jest uważany za jednego z największych poetów w historii literatury chińskiej. Był znany z zamiłowania do alkoholu a większość jego twórczości powstała pod znacznym jego wpływem Pewnego dnia wypadłszy z łodzi, utonął w Jangcy. Chciał bowiem przygarnąć do serca Księżyc, a właściwie jego odbicie w wodzie... Oczywiście był wtedy kompletnie pijany...

Śmierć z powodu własnej brody

Austriak Hans Steininger słynął swego czasu z najdłuższej na świecie brody. Niestety właśnie to go zgubiło. Pewnego pięknego dnia (w 1567 roku) w mieście wybuchł pożar, Hans uciekając w pośpiechu zapomniał "zrolować" swój imponujący zarost. W trakcie ucieczki przed płomieniami, niechcący nadepnął sobie na brodę, potknął się, spadł ze schodów i skręcił kark...

Śmierć spowodowana wstrzymywaniem moczu

Duński szlachcic i astronom Tycho Brahe był jak na swoje czasy jednostką wysoce wybitną W jego domu do kolacji posługiwał karzeł siedzący pod stołem, posiadał też domowego pupila w postaci oswojonego łosia. Pewnego dnia stracił własny nos podczas pojedynku, który zastąpił protezą wykonaną ze srebra i złota, lecz to zupełnie inna historia. Podczas jednej z uczt tak długo wstrzymywał mocz (wstanie od stołu w tamtych czasach uznawano za wielki nietakt) że jego pęcherz, napięty do granic możliwości, spowodował w końcu zakażenie, które go zabiło... (inna wersja mówi o zatruciu rtęcią, lecz pierwsza jest dużo bardziej ... malownicza )

Dyrygent - śmiercionośny zawód

Podczas "TeDeum" granego dla francuskiego króla Ludwika XIV w 1687 roku, Jean-Baptiste Lully był tak skoncentrowany na utrzymaniu rytmu (przez uderzanie specjalną laską w podłogę (tak pracowali dyrygenci przed wynalezieniem batuty), że z całym impetem uderzył się w palec u nogi raniąc go boleśnie. Ze względu na króla za nic nie chciał przerwać przedstawienia. Rana ta zamieniła się w zgorzel (gangrenę) która zabiła upartego muzyka. Jak na ironię, hymn TeDeum grany był z okazji odzyskania przez króla zdrowia po ciężkiej i długiej chorobie...

Zabity przez deser

Król Szwecji, Adolf Fryderyk, uwielbiał jeść. Dałby się zabić za jedzenie. Praktycznie tak się stało...

Zmarł w 1771 roku, w wieku 61 lat. Co spowodowało śmierć? Posiłek złożony z: wielkiego homara, słusznej porcji kawioru, kapuśniaku z kiszonej kapusty, wędzonych śledzi, szampana oraz 14 semli (czyli buł suto faszerowanych marcepanem i mlekiem)

Zginął by udowodnić niewinność

Po wojnie domowej, kontrowersyjny polityk z Ohio Clement Vallandigham został prawnikiem, który nader rzadko przegrywał sprawy.

W 1871 roku bronił Thomasa McGehana, który został oskarżony o zastrzelenie człowieka (Myersa) podczas kłótni w barze. Obrońca twierdził, iż Myers zastrzelił się sam podczas dobywania broni w pozycji klęczącej.
Aby przekonać przysięgłych, chwycił za broń (przez pomyłkę załadowaną) i podczas demonstrowania sceny śmiertelnie się postrzelił. Zmarł, jednocześnie udowadniając rację. Klient został uniewinniony...

Śmierć na skutek ugryzienia się w język

Allan Pinkerton (1819-1884), znany detektyw, twórca i propagator wielu technik detektywistycznych (w tym tajnych obserwacji i śledzenia podejrzanych) zmarł na infekcję języka, który przygryzł sobie gdy potknął się na chodniku!

Jack Daniel's Story

Znany gorzelnik, producent whisky, zmarł ponieważ przyszedł wcześniej do pracy. Był rok 1911, wpadł wcześniej do biura by wziąć coś z sejfu, niestety było zbyt rano i nie mógł przypomnieć sobie prawidłowej kombinacji, ze złości kopnął w ciężki sejf, a infekcja która wdała się w palec, okazała się śmiertelna...

Pomarańczowa Śmierć

Bobby Leach, kaskader, jako jeden z nielicznych pokonał Wodospad Niagara w beczce, był również jednym z wybitnych śmiałków ówczesnego świata. Między innymi dlatego jego śmierć wydaje się wyjątkowo ironiczna. Pewnego dnia podczas spaceru ulicą w Nowej Zelandii, Leach poślizgnął się na kawałku skórki pomarańczowej. Paskudnie połamaną nogę należało natychmiast amputować. Leach zmarł z powodu komplikacji po operacji.

Zabójczy kostium wiewiórki

W roku 1911 francuski krawiec Franz Reichelt postanowił przetestować swój wynalazek, połączenie płaszcza i spadochronu, skacząc z Wieży Eiffla. Właściwie powiedział władzom, że chciał użyć manekina, ale w ostatniej chwili zdecydował się sprawdzić to sam. Niestety, wynalazek nie zadziałał zgodnie z oczekiwaniami autora. Podobno na YT można znaleźć film dokumentujący ten skok...

Otruty, zbity, zastrzelony i utopiony

Mowa o Rasputinie, któremu podano truciznę (cyjanek) w dawce mogącej zabić 10 dorosłych mężczyzn - nie zadziałało. Zabójcy postanowili dokończyć dzieła rewolwerem, strzelając w plecy (czterokrotnie) - Rasputin wstał. Obili go zatem kijami lecz widząc żywotność przeciwnika na koniec wrzucili go do lodowatej rzeki Newy. W końcu się udało. Rok 1916.

Zabity przez baseball

Ray Chapman to jedyny zawodnik zabity na boisku baseballowym. 6 seirpnia 1920 roku gracz NY Yankees Carl Mays tak wyrzucił piłkę, że trafiła Chapmana prosto w czaszkę, zabijając go na miejscu.

Zabójczy szalik

Matka tańca nowoczesnego, Isadora Duncan - zginęła, ponieważ uwielbiała nosić długi, jedwabny szalik. Rok 1927. Podczas przejażdżki samochodem z otwartym dachem, szalik powiewający na wietrze wkręcił się w koło pojazdu, wyciągnął pannę Duncan z wozu. Auto pokonało jeszcze kilkanaście metrów, po zatrzymaniu przez szofera i wezwaniu pomocy okazało się, że Isadora zginęła na miejscu, została po prostu uduszona.

Śmieć i śmierć

Bracia Collyer byli chorobliwymi zbieraczami. Nawet na korytarzu pozastawiali pułapki, by żaden intruz nie dobrał się do ich śmieci. W 1947 roku policja otrzymała anonimowe zgłoszenie, że w ich domu znajdują się zwłoki. Po usunięciu prawie 100 ton śmieci odnaleziono ciała braci Collyerów, w stanie częściowego rozkładu oraz w znacznej części zjedzone przez szczury. Jeden z nich niósł swojemu sparaliżowanemu
bratu jedzenie gdy wpadł w jedną z pułapek zastawioną w tunelu z gazet, gdzie zmarł. Sparaliżowany brat po kilku dniach oczekiwań na posiłek również zmarł, z głodu...

Śmierć w talk-show

Jerome Rodale, propagator zdrowego odżywiania i ekologii, żartował że dożyje setki chyba że zabije go wcześniej jakiś taksówkarz pędzący na "cukrowym haju". Aby mógł propagować zdrowy tryb życia zaproszono go do talk-show Dicka Cavetta. Wszystkim uczestnikom rozmowy wydawało się że starszy pan przysnął, gdy prowadzący program żartobliwie powiedział "może teraz znudzony pan Rodale zabierze głos" okazało się, że pan Rodale nie żyje...

Śmierć podczas prowadzenia wiadomości „na żywo”

Christine Chubbuck jest jak dotąd jedyną reporterką, która popełniła samobójstwo prowadząc program „na żywo”. W dniu 15 lipca 1974 r., osiem minut od rozpoczęcia transmisji, przygnębiona powiedziała do widzów: "Zgodnie z polityką kanału 40-tego mówiącą o dostarczaniu Wam najświeższych porcji krwi i flaków, na żywo i w kolorze, macie okazję zobaczyć, jak zwykle jako pierwsi coś zupełnie nowego: oto próba samobójstwa!" Po wygłoszeniu tej kwestii reporterka wyjęła rewolwer i ordynarnie strzeliła sobie w głowę...

Król umarł tam, gdzie zwykł chadzać piechotą

Istnieje kilka przykładów śmierci w/na „kibelku” - niemniej śmierć Presleya jest najbardziej znana. Króla znaleziono leżącego obok „tronu”. Zaczęło się od potężnego pawia puszczonego w trakcie siedzenia, skończyło na zejściu leżąc we „własnej produkcji”... Lekarze stwierdzili, iż przyczyną zgonu był atak serca spowodowany otyłością oraz zbyt wielka dawka leków.

Morderstwo dokonane przez robota

Robert Williams jest pierwszym człowiekiem w historii zabitym przez robota. W dniu 25 stycznia 1979 roku, Williams wszedł na podajnik części, ponieważ podczas pobierania jednej z nich robot się zaciął i przestał działać. Nagle robot włączył się ponownie i wbił swe mechaniczne, ostre ramię prosto w czaszkę zaskoczonego Williamsa.

Niedługo potem, w 1981 roku Kenji Urada, 37-letni japoński inżynier utrzymania ruchu pracował nad uszkodzonym ramieniem robota Kawasaki, niestety nie mógł go wcześniej wyłączyć. Chwilę później, podobno „niechcący” ramię tegoż robota wepchnęło go prosto w wielką zgniatarkę...

Dekapitacja wirnikiem śmigłowca

Aktor Vic Morrow zginął na planie Strefy Mroku gdy śmigłowiec – rekwizyt uległ awarii, eksplodował a jego wirnik wraz z łopatami spowodował, że Vic stracił głowę dla tego filmu...

W wypadku tym zginęło również dwoje dziecięcych aktorów, co wywołało ogromną dyskusję na temat bezpieczeństwa na planie filmowym oraz pracy dzieci.

Pojedynek z kaktusem

W 1982 roku, 27-letni David Grundman i jego współlokator postanowili zaatakować pustynne kaktusy uzbrojeni w dubeltówki.

Pierwszy, mały kaktus poszedł gładko i Grundman zdecydował o zapolowaniu na znacznie większego przeciwnika: 26-metrowej wysokości kaktusa Saguaro który rósł tam co najmniej od 100 lat. Niestety, Grundman odstrzelił jedno z wielkich ramion kaktusa, które spadając rozmazało go na ziemi. Jest to najprawdopodobniej jedyny znany przypadek strzelaniny, w której zwyciężyła roślina...

Kto kapslem wojuje...

Znany, amerykański dramaturg Tennessee Williams zmarł w 1983 roku po tym, gdy zakrztusił się kapslem od butelki w swoim pokoju hotelowym. Owszem, był kompletnie pijany .

Szewc bez butów chodzi, ratownik się topi

W 1985 roku, ratownicy wodni Nowego Orleanu postanowili urządzić przyjęcie z okazji tego, iż w zakończonym właśnie sezonie nie było żadnego utonięcia.
Po zakończeniu balangi 31-letni Jerome Moody został znaleziony martwy na dnie basenu.
Po prostu, gdy przychodzi na ciebie kolej przeznaczenia nie da się oszukać. Na imprezie było 4 ratowników na służbie, ponadto ponad połowa z 200 imprezowiczów była ratownikami... Życie to wredna suka...

Dowcipna śmierć

Dick Shawn (1924-1987) był komikiem, który zmarł na atak serca w trakcie opowiadania dowcipu na scenie.

Właśnie kpił z polityków i ich czczych haseł kampanijnych „Nie spocznę póki coś tam!”, „Nie dam plamy!”, „Padnę trupem, a ...” właśnie wtedy padł na scenę twarzą do ziemi. Publiczność nagrodziła go owacją, ponieważ wszyscy myśleli, że to część przedstawienia. Po chwili kierownik klubu rozpoczął, niestety zakończoną porażką, reanimację. Dick Dropped Dead...

Zabójcze ciało

Brytyjscy zapaśnik Mal "King Kong" Kirk zginął pod wielkim brzuchem Shirleya "Big Daddy" Crabtree.

W sierpniu 1987 roku, w końcowej fazie „walki” Crabtree wykonał swój popisowy numer, coś, co w wolnym tłumaczeniu można nazwać „chlapnięciem bebecha!” - polegało to na wyskoku i zmiażdżeniu przeciwnika na deskach wielkim brzuchem, niestety podczas wykonywania tego „manewru” oponent miał atak serca i zmarł.

Mimo iż lekarze stwierdzili jednoznacznie że była to poważna wada serca i nikt nie miał nic wspólnego z tą śmiercią, Big Daddy nigdy nie wrócił na ring. Przed ostatnią walką Kirk, wychodząc z szatni, zażartował zwracając się do przyjaciela - „Jeśli kiedyś umrę, mam nadzieję, że będzie to w ringu”...

Sztuka może zabić

W 1991 roku artyści Christo i Jeanne-Claude przygotowali instalację artystyczną składającą się z tysięcy wielkich, żółtych i niebieskich parasoli (wysokość 6m, średnica 9m, waga ok 250kg/szt.)
Zamontowane w Californii oraz Japonii stały się wielką atrakcją turystyczną.

Niecałe dwa miesiące po otwarciu, Lori Rae Keevil-Mathews, 33-letnia kobieta, pojechała obejrzeć tę wystawę. Podmuch wiatru wyrwał jeden z parasoli, który przygniótł ją do skały, zabijając na miejscu.
Artyści natychmiast kazali wszystko zdemontować. Niestety, sztuka odebrała jeszcze jedno życie. Operator dźwigu - Masaaki Nakamura został porażony prądem, gdy ramię jego maszyny dotknęło 65000-V linię wysokiego napięcia podczas operacji usuwania parasoli z Japonii...

Śmiertelne deja-vu

W 1991 roku 57-letnia kobieta Yooket Thai Paen przechadzała się po gospodarstwie, kiedy przez przypadek wdepnęła w krowie łajno, poślizgnęła się i próbując ratować się od upadku chwyciła za odizolowany przewód wysokiego napięcia. Efekt był „piorunujący”. Zmarła.

Wkrótce po pogrzebie Pæn, jej 52-letnia siostra Yooket Pan pokazywała sąsiadom jak doszło do wypadku. Niechcący dotknęła tego samego przewodu. Skutek był również podobny...

Zabita przez owce

W 1999 roku, Betty Stobbs, lat 67, z Durham w Anglii, przymocowała do tyłu swojego motocykla siano i pojechała nakarmić stado swoich owiec. Najwyraźniej były bardzo głodne, ponieważ ok 40 z nich rzuciło się na siano tak łapczywie, że zepchnęło Betty z ok 30 metrowej skarpy. Przeżyła upadek, niestety motocykl lecący tuż za nią dokończył dzieła...

Wybuchowy naszyjnik

Dnia 28 sierpnia 2003 r. po południu, dostawca pizzy Brian Wells próbował obrabować bank przy pomocy domowej roboty strzelby.
Kiedy został zatrzymany przez policję, Wells ujawnił, że został do tego zmuszony przez jakichś ludzi którym wcześniej dostarczył pizzę. Zamontowali mu oni na szyi ładunek wybuchowy. Nietypowy naszyjnik eksplodował zanim saperzy go rozbroili (było wiele kontrowersji, głównie związanych z zachowaniem policji, niepoważnym potraktowaniem Wellsa oraz opóźnionym wezwaniem saperów) Do dziś nie wiadomo czy Wells był tylko niewinną ofiarą, współsprawcą czy sam wymyślił całe to przedstawienie. Jedno jest pewne, przypłacił to głową.

Zabójczy „Zabójczy Ocean”

Tę sprawę pamiętają prawie wszyscy, w 2006 roku, australijski ekspert od przyrody Steve "Łowca krokodyli" Irwin zginął dźgnięty prosto w serce kolcem płaszczki (ogończy). Kręcił program pt.: „Zabójczy Ocean”

Śmierć za regałem

Mariesa Weber została odnaleziona we własnym domu, po ponad 2 tygodniach poszukiwań, wciśnięta za regał z książkami (i martwa). Jej matka, Connie, powiedziała lokalnej gazecie: „Szukali jej wszyscy, a ja przez 11 dni spałam tuż obok jej ciała...”
Mariesa wraz z siostrą wchodziły na regał z książkami by poruszać wtyczką od anteny TV. Mariesa, ważąca mniej niż 50kg musiała wpaść za regał głową w dół...

Atak zimy w lutym

maciekawski2013-02-08, 21:35
Czyli jak po raz kolejny zima zaskoczyła drogowców

Szklana pułapka 5

Konto usunięte • 2013-02-08, 21:53
John McClay (jakby ktoś nie zrozumiał CLAY znaczy glina) znowu w akcji.



Jak było to wyj🤬 (pewnie nie było bo jest od 1 godziny na YT ale warto napisać)

To mój drugi film który wrzucam więc proszę o wyrozumiałość.