Lipiec 2008
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Sierpień 2008
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Wrzesień 2008
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30

Kulturka

LadyBergamoth2008-08-24, 17:42
Zajęcia z savoir-vivre'u.
Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie.
Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny
uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno
zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć
kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.

Czekoladowe

Centurion2008-08-24, 18:05
Od czekolady psują się zęby

Jak donosi serwis news24.com, nastolatka z RPA została pobita na śmierć, bo postanowiła pozostać dziewicą.

Trzy 17-latki i 24-latka z Wasbank niedaleko Ladysmith w RPA zostały w czwartek aresztowane w związku z morderstwem 17-letniej Nobuhle Khumalo. Nauczyciel nastolatki twierdzi, że zaatakowały ją pałkami bo były zazdrosne.

Nobuhle została znaleziona z buteleczką tabletek i podejrzewano, że popełniła samobójstwo. Sekcja zwłok wykazała jednak, że powodem śmierci były obrażenia głowy.

"Pozostałe dziewczyny były wściekłe na Nobuhle, ponieważ postanowiła nie mieć teraz dzieci i wszyscy rodzice stawiali ją jako wzór" - twierdzi nauczyciel nastolatki Chiliza. Opisuje ją jako bardzo dobrego ucznia i "przykład dla kobiet w całym kraju".

(news24.com)

wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=525230
Po szaleńczym pościgu ulicami stolicy ursynowska policja zatrzymała wczesnym rankiem 24-letniego mężczyznę. Nietrzeźwy kierowca ''pożyczył'' na chwilę samochód, żeby... pojechać po piwo.

Samochód, który tuż po godzinie czwartej jechał ulicą Pileckiego na warszawskim Ursynowie bez włączonych świateł zwrócił uwagę funkcjonariuszy z patrolu. Jednak, jak poinformowała policja, kierowca Seata nie reagował na żadne sygnały nakazujące mu zatrzymać auto.

Wprost przeciwnie - przyspieszył, zajechał drogę radiowozowi i pomknął z dużą prędkością przez następne kilka ulic. Zahamował dopiero przy myjni samochodowej, skąd, jak później się okazało, wyruszył w swoją eskapadę i której jest pracownikiem.

24-latek miał kilka powodów, by obawiać się zatrzymania: 1,5 promila alkoholu w organizmie, brak wymaganych dokumentów pojazdu oraz prawa jazdy, którego nigdy nie posiadał.

Według informacji policji mężczyzna początkowo nie potrafił wyjaśnić, w jakich okolicznościach Seat trafił w jego ręce. Po chwili jednak przyznał się, że powodem wycieczki był dotkliwy brak piwa. Kluczyki do pojazdu wziął z biura myjni. Przez nikogo nie zauważony wyjechał samochodem i chciał odstawić na miejsce zaraz po powrocie z zakupów. Nie udało się.

Mężczyzna będzie musiał teraz odpowiedzieć przed sądem za kradzież z włamaniem do samochodu, kierowanie nim w stanie nietrzeźwym oraz za uszkodzenia pojazdu powstałe w czasie brawurowej ucieczki. Może mu grozić kara nawet do 10 lat więzienia.

deser.gazeta.pl/deser/1,83452,5622378,Kradzionym_autem_mknal_ulicami_W...