Czerwiec 2008
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Lipiec 2008
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Sierpień 2008
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Miłość do grobowej deski

Nero2008-07-12, 14:57
Krystyna i Bogusław poznali się 30 lat temu na imieninach wspólnego znajomego. Po niedługim czasie para zamieszkała razem, chociaż bez ślubu. Oboje twierdzili, że ich miłość jest pewniejsza niż świstek papieru z urzędu. Tym bardziej, że nieuświęcony związek zaakceptowali wszyscy - nie tylko rodziny zakochanych, ale nawet miejscowy ksiądz.

Niestety, szczęście, które para budowała przez lata w jednej chwili legło w gruzach. Krystyna, partnerka Bogusława Topyłło zmarła na wylew.

Mężczyzna nie mógł pogodzić się z odejściem umiłowanej. Codziennie chodził na jej grób i przesiadywał przy nim godzinami. Po pewnym czasie zrozumiał, że tylko tam, na cmentarzu jest mu dobrze i... postanowił zamieszkać na grobie swojej zmarłej partnerki.

"Umrę na jej grobie z tęsknoty i tu muszą mnie pochować" - powiedział na zakończenie rozmowy Topyłło "Super Expressowi".

(se.com.pl)