Wysłany:
2012-11-16, 21:31
, ID:
1575092
1
Zgłoś
Nie powiedziałbym żeby to byli ludzie którzy na siłę próbują być na fali bo freeganie są raczej uważani za świrów, osoby nieprzystosowane do życia w społeczności no i ogólnie raczej postrzegani negatywnie. Poza tym pytanie brzmi, jak pokazać ludziom (jako ogółowi) że zachowują się w sposób bezsensowny wyrzucając perfekcyjnie dobre jedzenie do śmieci? Bardzo często nawet nie otwarte? Gdybym stał i gadał o tym to pewnie większość by się nawet nad tym nie zastanowiła. Jednak gdybym pokazał im, że wpierniczam takie "śmietnikowe" sałatki, befsztyki, steki, owoce, słodycze itd. i nie dość, że nic mi nie jest to na dodatek nie wydaję na to ani grosza (a odżywiam się lepiej jak nie jeden z nich) to przynajmniej część z nich może na serio pomyśli, że wyrzucanie dobrego jedzenia tylko dlatego że od 12h jest "zepsute" to głupota.