Wysłany:
Wczoraj 20:31
, ID:
7074261
4
Zgłoś
A jakby tego dostała za kierownicą?Mnie też się zdarzały;woziłam ze sobą tabliczkę czekolady w samochodzie,nosiłam w torebce..Czułam,gdy się kroi atak hipoglikemii;wysiaść z samochodu nie mogłam,dopóki całej tabliczki nie zjadłam..Dygotki,straszne osłabienie i wilczy głód..Po "pocukrzeniu" ,po kilkunastu minutach-mogłam chodzic,ale z osłabieniem,nadpotliwością..