Prywatnie to on równie dobrze może być rasistą i homofobem. To polityk - jeśli spece od wizerunku i sondaży wyliczyli że taka sesja mu się opłaci bo podniesie poparcie w jakichś grupach to niczym aktor odgrywa takie scenki dla ciemnej masy i czeka na profity. Czasami nawet sam fakt zrobienia małego skandalu i sprawienie aby plebs o tym rozmawiał jest korzystne. Nawet w serialach typu "House of Cards" w miarę fajnie to pokazano od kuchni, ale jak widać ludzie dalej wierzą w to że ci z lewej strony to są tacy pro lgbt i otwarci, a ci z prawej to bogobojni konserwatyści
Nowy tytuł: biały heteroseksualny rasisto-faszysta bije obywateli Republiki za ich kolor skóry, oraz nie pozwala im wejść do sklepu przeznaczonego dla białych