On dobrze wiedział, że pojazd ma 35 koni mechanicznych i da się go zatrzymać podstawiając but pod koło.
...35 koni chińskich zapewne, "przewymiarowanych" jak deklarowana pojemność akumulatorków z Aliexpress 🤓
Mój litrowy Citroen AX miał niewiele więcej, a w mieście i tak pierwszy startował spod świateł.
Ech, to była jedyna słuszna droga do prawdziwej ekologii i ekonomii - przeciętnie 4 litry na 100 km i żadnych upierdliwych wydziwów.
Zbierał się pięknie z masą porównywalną z Maluchem i czterobiegową skrzynią.
Jednocześnie tę "czwórkę" można było mieć zapiętą w przedziale od 40 do 140 km/h
Za dzisiejsze uturbione trzycylindrowe pierdziawki będą się smażyć w piekle inżyniery...
A ci od elektryków dodatkowo głową w dół.