Wysłany:
2014-01-08, 13:37
, ID:
2829360
4
Zgłoś
Powiem tak, nie lubię pisu i fałszywości, a ta pani mało mnie obchodzi. z tego co wiem, miała sporo wpadek, które faktycznie rzutują na jej 'poziom'. nie zmienia to faktu, że zgadzam się z częścią deklarowanych przez nią i (niestety) prezesa. Zresztą tak jak i wy drodzy sadole, tak jak już ktoś wcześniej wspomniał: multikulti, ideologia dżender, konformizm w sprawie orientacji seksualnych itd. Nie bronię jej nonsensownych zachować i jak mam prawo przypuszczać zaślepionego wpatrzenia w kk, ale wolę już ją niż palikota, grodzk(?) i wszystkich przedstawicieli lewej strony mocy.