Nielegalne Wyścigi - WARSZAWA

Że niby takie rzeczy tylko w Japonii? Welcome to Wawa

Nielegalne wyścigi i koleś łazi po parkingu i robi z tego dpny film.. Śmiać się chce.. Że niby ktoś "wam" kasy zazdości ?! Ha ha, co z tego, że masz wypasioną furę od tatusia jak nie potraficie tym jeździć a na prawdziwych wyścigach Twoją nową wypasioną M3 objedzie stare Audi 100 z silnikiem V8 pod maską. Filmik pokazuje zabawy ludzi, którzy mają pieniądze i myślą że są "ścigantami" Prawdziwe wyścigi wyglądają zupełnie inaczej, nie każdy o tym wie, nie każdy może tam przyjechać a o kręceniu filmów już nie wspomnę.. Tam są ludzie, któzy dzień i noc siedzą przy swoich Oplach czy Hondach za 5k z allegro i wyciskają z nich ostatnie poty za resztki swoich pieniędzy, a kwoty które wkładają w samochody nie raz kilkukrotnie przekraczają wartości samochodów tylko po to, żeby być pierwszym na końcu 400m prostej. Wyścigi na kasę ? Błagam.. Honor jest dużo więcej wart niż pieniądze A Warszawkę zapraszam na prawdziwe wyścigi, gdzie wasze Subaru, BMW i inne, zostawią w tyle auta które mają po 20lat Sam wiem jaką daje satysfakcję objechanie gogusia w BMW 330cd z jego "ziomusiem" na pokładzie, starą poczciwą 20 letnią Hondą Civic 1.6.. :]
Pozdro dla ludzi, którzy wiedzą o czym mówię.

jednak większość jest takich jak ty, czyli nawyzywać i pop🤬lić głupoty

Tylko ty sam p🤬lisz głupoty.
Powiedzmy sobie wprost, że na samochód do 150k pln kreatywny człowiek do 25 roku życia, przy obecnej koniunkturze (wbrew obiegowej opinii o kryzysie) może z luzem zarobić.
Niektórym domorosłym to stwierdzenie jest nie na rękę - rozumiem, ale niech mają tę świadomość, że można.

Nielegalne wyścigi i koleś łazi po parkingu i robi z tego dpny film.. Śmiać się chce.. Że niby ktoś "wam" kasy zazdości ?! Ha ha, co z tego, że masz wypasioną furę od tatusia jak nie potraficie tym jeździć a na prawdziwych wyścigach Twoją nową wypasioną M3 objedzie stare Audi 100 z silnikiem V8 pod maską. Filmik pokazuje zabawy ludzi, którzy mają pieniądze i myślą że są "ścigantami" Prawdziwe wyścigi wyglądają zupełnie inaczej, nie każdy o tym wie, nie każdy może tam przyjechać a o kręceniu filmów już nie wspomnę.. Tam są ludzie, któzy dzień i noc siedzą przy swoich Oplach czy Hondach za 5k z allegro i wyciskają z nich ostatnie poty za resztki swoich pieniędzy, a kwoty które wkładają w samochody nie raz kilkukrotnie przekraczają wartości samochodów tylko po to, żeby być pierwszym na końcu 400m prostej. Wyścigi na kasę ? Błagam.. Honor jest dużo więcej wart niż pieniądze A Warszawkę zapraszam na prawdziwe wyścigi, gdzie wasze Subaru, BMW i inne, zostawią w tyle auta które mają po 20lat Sam wiem jaką daje satysfakcję objechanie gogusia w BMW 330cd z jego "ziomusiem" na pokładzie, starą poczciwą 20 letnią Hondą Civic 1.6.. :]
Pozdro dla ludzi, którzy wiedzą o czym mówię.

Widać, że nie wiesz o czym mówisz, nigdy nie ścigałeś się, nie testowałeś różnych aut i nie walczyłeś o czas na torze wyścigowym. No i pamiętaj, że z gówna twarożka nie ukręcisz... Nawet sobie nie wyobrażasz ile tęgich głów inżynierów siedziało nad taką M3. Myślisz, że staszek i władziu w garażu ulepszą opla lepiej?
M3 jest tak doskonale zbalansowane, że producent podaje nawet ILOŚĆ PALIWA z którą powinno się robić okrążenie pomiarowe...

Rezultaty mierzy się m.i. tu: en.wikipedia.org/wiki/List_of_N%C3%BCrburgring_Nordschleife_lap_times

Także swoje poprzerabiane wydmuszki 1.6 i ople schowaj... Najpierw troszkę jazdy wyścigowej a później mądrości na forum - nigdy na odwrót.

@Biesiadnik

Ty naprawdę nie masz pojęcia kim są Ci ludzie z filmu, jak to wygląda w W-wie, i ograniczony jesteś do własnej wioski z 20 letnimi Hondami... faktycznie 330cd to szczyt prędkości

Mógłbym Ci napisać teraz elaborat o tym kto to nakręcił - co w życiu osiągnął, czym się ścigał wtedy i czym teraz, i nad jakimi już jego produkcjami spuszczałeś się pewnie wielokrotnie (gościły także i tutaj). Mógłbym Ci wymienić przynajmniej kilku uczestników tego filmu wraz z dokładnymi opisami ich samochodów i z linkami do projektów na forach żeby zamknąć Ci gębę. Mógłbym nawet napisać, że już wtedy wielu z nich było i nadal jest nazywanych dinozaurami streetracingu, którzy tworzyli tę scenę... tylko po co? Jak Ty żyjesz w swoim świecie, gardzisz "warszawką" i jesteś bardziej ograniczony niż 2-letnie dziecko.

Nie rozumiem po co zabierać głos na temat ludzi, których się w ogóle nie zna. Ale to takie polskie - 'nawrzucać i posłać kurew obcym bo mają lepiej niż ja, chociaż c🤬ja mam pojęcie jak do tego doszli'.