To jest DK 19, a konkretniej odcinek biegnący przez Ciecierzyn ze znakami informującymi o terenie zabudowanym. Koleś z BMW zachował się jak skrajny idiota, szczególnie, że jakieś 200 metrów dalej zaczyna się odcinek jezdni z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku i tam na spokojnie mógłby sobie wyprzedzić. Zresztą, szkoda, że nie mam kamerki w moim aucie. Jeżdżąc po tej trasie (szczególnie na odcinku Lubartów - Lublin) codziennie spotykam przynajmniej jedną sytuację, której blisko jest do działu hard

.