Co za wk🤬iające p🤬lenie!
Uszy bolą od tego dziwnego sposobu gadania, oczy kują od gapienia się jak non stop macha tym kartoflem.
Może i ma trochę racji, ale po prostu nie da rady wysłuchać tej jego mszy.
Niech pójdzie pobiegać, popracować aby sobie zarobić (żeby babcia mu sweterków nie kupowała), wyskoczyć ze znajomymi na browarka czy cokolwiek, a nie p🤬li od rzeczy i to z taką tonacją głosu jakby wszystko mu w dupie przeszkadzało i miał wszystko kompletnie gdzieś (bo życie jest do dupy, więc będę płakał do poduszki), aż chce się podejść i zaj🤬 gonga za dosłownie Żebrania o uznanie i czekanie na litość ludzi.
Gada o rzeczach które każdy normalny i ogarnięty człowiek zdaje sobie doskonale sprawę tuż po "wyjściu z gimnazjum", a ten pajac gada tak jakby dopiero co się obudził i ameryke na nowo odkrywał, ja p🤬le co za tłok.
2:28min - 2:38min = "Dla mnie rozmowa to przede wszystkim wymiana informacji..." (INSPEKTOR GADŻET K🤬A) "...przekazanie czegoś ważnego, dyskutowanie na jakiś te... [C🤬jowe cięcie jak co chwile] ...Inaczej nie ma sensu tracić na to siły, lepiej milczeć i się w ogóle nie angażować" <-- To MILCZ i już nigdy nie nagrywaj czegoś takiego. Mistrz, drugi osobnik płci męskiej od czasów "niekrytegokrytyka" który wywołuje tak negatywne odczucie z mojej strony.
Dawno jakiś nieznajomy mi człowiek tak mnie nie wk🤬ił na dzień dobry.