Wysłany:
2015-10-04, 21:25
, ID:
4221837
27
Zgłoś
Dlaczego nikt nie spojrzy na sprawę z drugiej strony? Nie żebym bronił kiepów, którzy 50 kilogramowego cielaka puszczają wolno. Idę z psem, on na trawniku albo przy nodze. Podlatuje dzieciak/nastolatka/staruszka i zaczynają molestować psa. Pies ugryzie i nagle płacz, że dlaczego nie ma kagańca, nie ma tego i tamtego, a wgl to najlepiej w klatce wyprowadzać. Dlaczego mam odpowiadać za bezmyślność innych ?( ͡° ʖ̯ ͡°)