dlatego dla mnie melanże krótsze niż dwudniowe to nie melanże, zawsze jak tylko mam możliwość( czytaj : nie prowadzę ) walę ostro a palnik, i jak wytrzezwieje drugim razem to piwerko i spanie i rano jak młodu bóg

dwudniówki są najlepszą formą melanży a klin najlepszy na kaca !
Polecam - Robert Makłowicz