powiem ci, ze tez mi to sie nie podoba. ja np uznaje sie za osobe, ktora ma w miare poukladane w glowie z checia poczytalbym sobie apokryfy. glownie dla tego, ze interesuje mnie sfera demonow i demonologii w wierzeniach chrzescijanskich. jednak patrzac na to jaka dyskusje na tym forum wywoluje taki stosunkowo prosty fragment biblii jak ksiega rodzaju to co by sie stalo gdyby kosciol udostepnil duzo ciezsze do zrozumienia teksty? podejrzewam, ze wielu ludzi, ktorzy wiara jest stosunkowo prosta mialoby naprawde spore watpliwosci.A dla mnie umniejsza przede wszystkim jej wiarygodność, bo nie wiem, na jakich zasadach jedne rzeczy się w niej znalazły, a inne nie. Przypomina mi to trochę propagandowe działanie. Coś w stylu 'te księgi mogą być w kanonie, bo podpinają się pod teorie głoszone przez nas'.
niestety placimy tez podatki na studia na ktore idziemy i na szpitale - mimo ze od paru ladnych lat nie bylem w żadnym. nie mieszajmy chrzescijanstwa do politykiJałmużna nie jest przymusowa , bo jest Konkordat opłacany z kieszeni Polskich podatników.
z tego co wiem ja i kilku ksiezy z ktorymi rozmawialem nie raz i nie dwa to nieco sie mylisz.Dziwne, z tego co wiem Watykan twierdzi co innego, a obrazki w Biblii (którą dostałem na komunię z 13 lat temu) pokazują Adama i Ewę jako normalnych ludzi.
Wiara została po to wymyślona żeby kontrolować ludzi i zbijać na tym kase. Ludzie wierzący to naiwniacy dający się oszukiwać, okradać i wpędzać w poczucie winy z powodu jakiś tam grzechów. Wogole po co mam sobie narzucać jakiś styl życia? Żyje swoim życiem i nie potrzebuje wcześnie rano w niedziele wstawać do kościoła i pozbywać się kilku złotych, które mógłbym przeznaczyć na swoje potrzeby. Np kupić chleb albo lepsza wędline. Z nieba k🤬a szynka nie leci!
mylisz sie calkowicie co do tych zalozen kosciola ktore przytoczyles. zdaje sie, ze nie znasz podstawowych dogmatow wiary. ciezko wiec sie dziwisz, ze nie wierzysz w cos, czego kompletnie nie znaszI ogólnie założenia katolicyzmu są bez sensu, bo według nich nie jest ważne jak dobrym byłeś człowiekiem czy uratowałeś setki żyć pracowałeś w wolontariacie to wystarczy że nie wierzysz w tego boga co trzeba i p🤬dziet lądujesz w piekle razem ze wszystkimi znajomymi.
Poczucie wspólnoty, czyste sumienie, pokazuje jak żyć (tak, religia nigdy nie namawiała do zła, w piśmie świętym nigdzie nie ma nic o krucjatach czy biciu murzynów, nawet w starym testamencie, kiedy ż🤬dzi się między sobą nap🤬lają pod okiem boga, nie jest napisane, że on dał nakaz żeby się synkowie pozabijali, raczej że puścił ich samopas) nadzieje. Niestety moje argumenty wydają się wam pewnie puste, gdyż te wszystkie pojęcia bardzo się wzięły wyświechtały ostatnimi czasy, a księża z papieżem na czele jakoś nie zdają się tego widzieć, i zamiast naprawiać brną w to gówno.Nie wiem co niektórzy "Zyskują" będąc Katolikami...
Może radochę że dali księdzu na "tacę" czyli flachę bo jemu też należy się.
Dobry uczynek.
Ta...
Tak samo jak i ten KSM
I rzekł: To mówi Pan: O północy wynijdę do Egiptu.
I umrze wszelkie pierworodne w ziemi egipskiej: od pierworodnego Faraona, który siedzi na stolicy jego, aż do pierworodnego niewolnicy, która jest przy żarnach, i wszelkie pierworodne bydląt.
I będzie krzyk wielki we wszystkiej ziemi egipskiej, jaki ani przedtem był, ani potem będzie.
A u wszystkichˇ synów Izraelowych nie zamruknie pies ani na człowieka, ani na bydlę, abyście wiedzieli, jak wielkim cudem dzieli Pan Egipcjan od Izraela.
podpis użytkownika
"I love my nipples!"