Wysłany:
2017-11-08, 0:35
, ID:
5069758
16
Zgłoś
Wiadomo, że moja racja jest najmojsza, a u sąsiada trawa zawsze bardziej zielona. Pracuję chwilę jako agent ubezpieczeniowy. Po roku powiem, że jak się zepnę to wyciągnę brutto 8k na miesiąc. Ale jakoś przez ten rok przez oddział przewinęło się kilkanaście osób, które nie dały radę tak pracować albo myślały, że kokosy zarobią za siedzenie na dupie. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.