co nie zmienia faktu że fajnie by było spowrotem mieć nasze kresyNie mogę wyjść z podziwu dla stada kretynów marzących o wplątaniu Polski w nienaszą wojnę. Gimbusy w różne Battlefiledy się nagrały i myślą, że będa kozaczyć. Na wojnie nie ma respawnów. Wbijcie to sobie w durne pały.
Polska już się w swojej historii dosyć wykrwawiła i wycierpiała. Nie pakujmy się w wojnę, która nie jest nasza, poza tym co nam przyjdzie z tego, że się za kimś wstawimy? Koniec końców i tak zostaniemy sami i będziemy sami musieli własne dupy ratować, bo nikt nam nie pomoże.
też mnie ten patriotyzm zaczyna śmieszyć. Jesteśmy obywatelami Ziemi, ale oczywiście dzielą nas religie, polityka i kultura. Nie mam zamiaru umierać za wymyślone wartości, a tym bardziej za polityków. Plan ucieczki już jest wymyślony na szczęście.
A kolesiom od gier komputerowych powiem tyle:
bawcie się dobrze.