Nawet nie wiecie jak to jest być tam kilka godzin w pełnym słońcu. armatki wodne to mały ratunek przed przegrzaniem organizmu. jednego dnia przy kranach była awaria. ludzie czekali ponad godzinę aż znów podłączą wodę, w upale ok 40 stopni. Niektórzy mdleli itd. Na pomoc przybyła straż. Myślę że gdyby nie to byłoby o wiele gorzej. O udar nie trzeba się za wiele starać.
Byłam na przystanku już 5 raz z rzędu i nie zamierzam rezygnować. To nie tylko błoto. To przede wszystkim klimat. Dajcie spokój z tymi hejtami. pojedźcie, zobaczcie. Żeby czegoś nie lubić człowiek musi to najpierw dobrze poznać.