Rozumiem, że leczysz stuleję i lubisz chociaż na p🤬dę pisaną popatrzeć, ale to już na prawdę stało się k🤬a nudne, a wręcz żenujące.
Nie jeżdżę na moto, ale rzygać mi się gdy widzę kolejny tego typu wyszukany tekścik i poczucie zajebistości jego autora po wysraniu tego chłamu po raz tysiąc osiemset dziewięćdziesiąty czwarty.