Wysłany:
2012-11-04, 19:07
, ID:
1535046
Zgłoś
Coś w tym jest, słyszałem że przed śmiercią Kadafiego zadzwoniła do niego Hilary Klinton i pytała...oddasz władzę ? On nie ! To giń... i zginął... a świat uwierzył że Kadafiego zabił strzałem w głowę...student hehe
ps. znacie wielu studentów, sami nimi jesteście... kto ze znanych i kto z was...? Zabije człowieka z przyłożenia w głowę ? Ciekawe hehe