Gdyby debil miał mózg to by wiedział, że ani tym gównem jak i hulajnogami nie można się poruszać po drogach publicznych!!!!
Szkoda że nie jechał za nim pijany ruski dezerter Uazem 469. Mógłby przejechac po nim ze dwa razy. To elektryczne gówno to największe ścierwo. Na szczęści padają na potęgę i pewnie do końca 2025 roku, większość tych zaćpanych bezmózgów wyginie.
Ten pewnie nie zdechł, ale następnym razem to już na 100%.