Minę...
11
364
Widać dość popularna rozrywka w rejonie, sprzęt przystosowany na podobne niespodzianki.
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. Pratchett
longlong7 napisał/a:
Fajna praca, w szkole się nie uczył teraz rowy kopie
Tu od c🤬ja wielce uczonych na bezrobociu.
A On ma w ręku fach, doświadczenie - teraz nawet przeciwminowe
pracę i zarabia na bank więcej od Ciebie 
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
longlong7 napisał/a:
Fajna praca, w szkole się nie uczył teraz rowy kopie
Mam znajomego, który "kopie rowy" na delegacjach. 45/h na łapę, ale jest w tym naprawdę dobry. Na czysto. Catering i w dupie ma opłaty za cokolwiek, bo dobry kwadrat gratis... Do tego, zabawa koparką jest zajebista. Wiem, bo kilka razy mi pokazywał, co i jak...
podpis użytkownika
Q L I M A X
Dick napisał/a:
Tu od c🤬ja wielce uczonych na bezrobociu.
A On ma w ręku fach, doświadczenie - teraz nawet przeciwminowe
MaszAyahuaskę napisał/a:
Mam znajomego, który "kopie rowy" na delegacjach. 45/h na łapę, ale jest w tym naprawdę dobry. Na czysto. Catering i w dupie ma opłaty za cokolwiek, bo dobry kwadrat gratis... Do tego, zabawa koparką jest zajebista. Wiem, bo kilka razy mi pokazywał, co i jak...
Zgadzam się w 100% - niektórzy myślą, że operator koparki to tłuk bez szkoły a potem wracają do robienia hamburgerów na nocnej zmianie w McDonalds zastanawiając się na jaki c🤬j im potrzebny ten dyplom magistra. Oczywiście nie mam nic do pracowników ,,Maka" ale wk🤬ia mnie gdy ktoś czuje się lepszy tylko dlatego, że ma w chacie zawieszony na ścianie w ramce jakiś p🤬lony papierek, który nigdy mu się nawet do niczego nie przyda.
Kiedyś moja dziewczyna - po kolejnym ciężkim dniu w robocie - stwierdziła, że chciałaby iść na studia. Obraziła się, myśląc, że nie wierzę w nią i w jej intelekt a chodziło mi tylko i wyłącznie o fakt, że ludzie wydają kupę kasy, poświęcają w c🤬j czasu i zdobywają ten papierek a potem i tak nie mogą znaleźć roboty.
longlong7 napisał/a:
Fajna praca, w szkole się nie uczył teraz rowy kopie
Niestety muszę cię bardzo zmartwić.
W Polsce doszło do patologii gdzie byle niepiśmienny robol zarabia niejednokrotnie więcej niż nadzór.
W firmie budowlanej stawka dla operatora koparki to jest już od 20-30zł netto na godzinę.
O takich pieniądzach młody inżynier czy inni pracownik umysłowy budowy może sobie pomarzyć.
Polska jest krajem gdzie dyplomem wyższej uczelni możesz sobie wytrzeć rowa.
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
k................s
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
MaszAyahuaskę napisał/a:
Mam znajomego, który "kopie rowy" na delegacjach. 45/h na łapę, ale jest w tym naprawdę dobry. Na czysto. Catering i w dupie ma opłaty za cokolwiek, bo dobry kwadrat gratis... Do tego, zabawa koparką jest zajebista. Wiem, bo kilka razy mi pokazywał, co i jak...
Też mam takiego znajomego, do tego teraz studia robi.
A tu pokaz umiejętności, nie jego, ale podobne mi pokazywał.
