"Marsz Niepodległości" w Warszawie
13
203
Większość osób które się wypowiada nie ruszyło nawet tyłka od komputera.
Ja byłam na tym marszu i szłam na początku. Jakoś wszystkie incydenty mnie ominęły. W jednym momencie tylko spora część się odłączyła i pobiegła w lewą stronę.. podejrzewam ,że do tego squotu. Widziałam też kilka mord w kominiarkach i dresach z piwem w ręku którzy nawet flagi nie mieli.
Ogólnie szufladkowanie ludzi to głupota. Kto chciał znalazł zadymę a kto nie chciał ten sobie przeszedł spokojnie tak jak ja. Debile którzy zrobili te burdy to byli zadymiarze którzy wreszcie mieli okazję zrobić wielką kupę na łóżku kiedy gospodarze byli zajęci. Po prostu brakowało im adrenaliny. A to ,że zaatakowali squat i ambasadę.. to tylko pretekst. Głupio atakować i rozwalać coś bez pretekstu. Musi być jakaś zaczepka. Dla nich zaczepką była tęcza która może i symbolizuje wiele rzeczy, ale jest kojarzona z homosiami, Squat który był siedzibą antify i lewaków oraz ambasada.
Dziwi mnie czemu Policja nie broniła tych newralgicznych punktów. Przecież łatwo się domyśleć ,że zostaną zaatakowane. Przecież to jak płachta na byka.
Jeśli chodzi o tą tęczę to nie toleruje wandalizmu ale jestem za tym aby ją zlikwidować. Nie obchodzi mnie ,że oznacza ona też wiele innych dobrych rzeczy, ale samo to ,że może być skojarzona z homosiami mnie odrzuca. Tak jak uważam ,że nie powinno być krzyży w klasach tak i nie powinno być takich tęczy. Każdy sobie wierzy w co chce i bierze w usta co chce, ale to jest indywidualna sprawa tego człowieka i powinien to zachować dla siebie by nie urazić innych.
Ja byłam na tym marszu i szłam na początku. Jakoś wszystkie incydenty mnie ominęły. W jednym momencie tylko spora część się odłączyła i pobiegła w lewą stronę.. podejrzewam ,że do tego squotu. Widziałam też kilka mord w kominiarkach i dresach z piwem w ręku którzy nawet flagi nie mieli.
Ogólnie szufladkowanie ludzi to głupota. Kto chciał znalazł zadymę a kto nie chciał ten sobie przeszedł spokojnie tak jak ja. Debile którzy zrobili te burdy to byli zadymiarze którzy wreszcie mieli okazję zrobić wielką kupę na łóżku kiedy gospodarze byli zajęci. Po prostu brakowało im adrenaliny. A to ,że zaatakowali squat i ambasadę.. to tylko pretekst. Głupio atakować i rozwalać coś bez pretekstu. Musi być jakaś zaczepka. Dla nich zaczepką była tęcza która może i symbolizuje wiele rzeczy, ale jest kojarzona z homosiami, Squat który był siedzibą antify i lewaków oraz ambasada.
Dziwi mnie czemu Policja nie broniła tych newralgicznych punktów. Przecież łatwo się domyśleć ,że zostaną zaatakowane. Przecież to jak płachta na byka.
Jeśli chodzi o tą tęczę to nie toleruje wandalizmu ale jestem za tym aby ją zlikwidować. Nie obchodzi mnie ,że oznacza ona też wiele innych dobrych rzeczy, ale samo to ,że może być skojarzona z homosiami mnie odrzuca. Tak jak uważam ,że nie powinno być krzyży w klasach tak i nie powinno być takich tęczy. Każdy sobie wierzy w co chce i bierze w usta co chce, ale to jest indywidualna sprawa tego człowieka i powinien to zachować dla siebie by nie urazić innych.
Nie chce wam marnować czasu, opowieścią o przebiegu marszu, wszędzie o tym pełno, o bójkach na ulicy Skorupki, o podpaleniu tęczy, lub budki strażniczej Ambasady Rosji.
Mam, jak sądzę, o wiele ciekawszy temat.
Mimo tego, ze wszędzie jest krytykowany przebieg marszu, nie ma wzmianki o tym, jak policja, potraktowała Polską flagę. Wiem co się stało, bo tam byłem, i chciał bym byście też się tego dowiedzieli.
Po odejściu od płonącej budki przy ambasadzie Rosji, i skręceniu w ulicę Belwederską, policja zaczęła napierać na ludzi, niosących flagę (pozostali ludzie rozbiegli się, niestety, ci niosący flagę, w tym ja, nie mieli takiej możliwości). Policja zepchnęła tylną część "flagi" z ulicy, w taki sposób, że tkania o długości około 20 metrów, owinęła się wokół latarni, i zaklinowała. Próbowaliśmy, ją wyciągnąć, lecz policja napierała, w końcu, odsuneli się trochę do tyłu, lecz popchneli jedną z stojących tam osób na falgę, chłopak się przewrócił, i straciliśmy kolejne minuty próbując go wyplątać z materiału. Kiedy nam się to udało, w parę osób (7, 9? nie wiem dokładnie) rozciągneliśmy z powrotem końcówkę flagi. Stałem na samym końcu, pomiedzy mną, a policją, było około 5metrów wolnej przestrzeni, po lewo i po prawo, nieliczne osoby dobiegały do kolumny. W tym momencie, zza moich pleców (a więc od strony policji) poleciały 2 race/petardy (jak zwał tak zwał) trafiajac na flage. Po chwili ogromny huk, seria błysków, masa dymu. Jak bylem w stanie otworzyć oczy, i przestać przyciskać ręcę do uszu, zobaczyłem jak leży na ziemi, a ludzie ktorzy wcześniej ja trzymali próbują ją podnieść, kiedy nam się to udało, okazało się, ze jest poprzepalana w paru miejscach. Na szczęscie, potem było już spokojnie, pomiędzy osoby trzymające flagę a policje, wszedł ksiądz, i policja się "uspokoiła".
A teraz, powiedzcie mi proszę, czemu nie ma o tym wzmianki w mediach? Nawet słowa nie słyszałem, oglądając przez ostatnie 2h wiadomości. W internecie, tez wszędzie pusto. Ani słowa o tym, jak została potraktowana Polska flaga do k🤬y nędzy.
Jezeli ktoś miał by filmik/zdjęcia z zdarzenia które opisałem, gorąco prosze o wrzucenie go tutaj, ode mnie, tylko zdjęcie flagi, juz po fakcie.
Mam, jak sądzę, o wiele ciekawszy temat.
Mimo tego, ze wszędzie jest krytykowany przebieg marszu, nie ma wzmianki o tym, jak policja, potraktowała Polską flagę. Wiem co się stało, bo tam byłem, i chciał bym byście też się tego dowiedzieli.
Po odejściu od płonącej budki przy ambasadzie Rosji, i skręceniu w ulicę Belwederską, policja zaczęła napierać na ludzi, niosących flagę (pozostali ludzie rozbiegli się, niestety, ci niosący flagę, w tym ja, nie mieli takiej możliwości). Policja zepchnęła tylną część "flagi" z ulicy, w taki sposób, że tkania o długości około 20 metrów, owinęła się wokół latarni, i zaklinowała. Próbowaliśmy, ją wyciągnąć, lecz policja napierała, w końcu, odsuneli się trochę do tyłu, lecz popchneli jedną z stojących tam osób na falgę, chłopak się przewrócił, i straciliśmy kolejne minuty próbując go wyplątać z materiału. Kiedy nam się to udało, w parę osób (7, 9? nie wiem dokładnie) rozciągneliśmy z powrotem końcówkę flagi. Stałem na samym końcu, pomiedzy mną, a policją, było około 5metrów wolnej przestrzeni, po lewo i po prawo, nieliczne osoby dobiegały do kolumny. W tym momencie, zza moich pleców (a więc od strony policji) poleciały 2 race/petardy (jak zwał tak zwał) trafiajac na flage. Po chwili ogromny huk, seria błysków, masa dymu. Jak bylem w stanie otworzyć oczy, i przestać przyciskać ręcę do uszu, zobaczyłem jak leży na ziemi, a ludzie ktorzy wcześniej ja trzymali próbują ją podnieść, kiedy nam się to udało, okazało się, ze jest poprzepalana w paru miejscach. Na szczęscie, potem było już spokojnie, pomiędzy osoby trzymające flagę a policje, wszedł ksiądz, i policja się "uspokoiła".
A teraz, powiedzcie mi proszę, czemu nie ma o tym wzmianki w mediach? Nawet słowa nie słyszałem, oglądając przez ostatnie 2h wiadomości. W internecie, tez wszędzie pusto. Ani słowa o tym, jak została potraktowana Polska flaga do k🤬y nędzy.
Jezeli ktoś miał by filmik/zdjęcia z zdarzenia które opisałem, gorąco prosze o wrzucenie go tutaj, ode mnie, tylko zdjęcie flagi, juz po fakcie.
cener napisał/a:
0:06 sytuacja na marszu
nie było, materiał własny
Jak ja uwielbiam takie teksty ludzi wobec policji w takich sytuacjach. K🤬a, a co ma ten biedny posterunkowy zrobić? "Góra" wydaje rozkaz a on musi iść. Nie pójdzie to wyp🤬olą go z roboty. Jedyne co w jego mocy to zachowanie wobec innych osób ale, k🤬a nie to czy sobie pójdzie stać w szeregu czy nie. K🤬a, zrozumcie to debile w końcu...
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
DUST DEVIL napisał/a:
Polak88, ooo, pierwszy neonazista. Ale o tym, że moja rodzina płaci podatki to ty wiedz. Samo to, że mieszkanie w Szkocji równa się dla ciebie pracą na zmywaku stawia ciebie w moich oczach na niższym poziomie intelektualnym od karalucha.
No ale neonazistowskie ścierwo powie, że to była prowokacja i oni tylko szli
twoje wykształcenie to pewnie zawodówka i kursy historii na stadionie. Takim jak ty powinno się odbierać obywatelstwa za to co odp🤬lacie. A otaczasz się podobnymi sobie ludzmi, co wierzą w nauki Hitlera i cieszą się jak to im Wehrmacht j🤬 prababki.
BUahaha .... I pisze to pajac z Leninem na awatarze chwalący się dziadkiem-k🤬ą co pop🤬lał w armii czerwonej. Już widzę twój lewacki ból dupy, gdyby kolega Polak88 miał na avatarce Himmlera i z dumą mówił o dziadku walczącym Wehrmachie (razem z bratem dziadka płemieła).
Ale wiadomo, że lewaco to synonim wrodzonego debilizmu (po dziadku widać) i ciężko wymagać myślenia.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
zuojestwszedzie napisał/a:
podpalona tęcza kolorowych pedałków na Marszu Niepodległości właśnie spłonęła, a antifa biega po tej Warszawie jak zawodowi sprinterzy
Mój kraj, taki piękny...
Obrazek
W I E L K A P O L S K A ! ! !
WIELKA POLSKA????????????????
zalosne slabe robaki i tyle
na 123 lata pozbawic sie niepodleglosci , najwyzsze podatki , najwieksze bezrobocie , w kazdej dziedzinie polska to gowno
niemcy zabronili polaczka mowic w ojczystym jezyku ahaha
zalosne
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
DUST DEVIL napisał/a:
Polaczek88, błagam zajeb się i wyeliminuj swoje geny z puli. Pomyliłeś śmieciu forum - to nie jest cebulackie kibice.net czy inne frondy.pl i tutaj nie uznajemy tabu i się śmiejemy i dokonujemy bulów dupki. A ty jesteś debilem, skoro nazywasz mnie lewakiem tylko dlatego, że mam ż🤬da w avatarze
Skoro nie wierzysz w hitlera i spółkę, to można wiedzieć co oznacza "88" w twoim nicku?
No i chciałbym powiedzieć, że jesteś frajerem bo komentujesz wybiórczo moje posty, więc jeszcze raz powtarzam CLUE - W TYM ROKU POLICJA/ANTIFA WAS NIE PROWOKOWAŁA, A I TAK ROZP🤬OL TOTALNY. No i nie mów, że ktoś kogoś was zaatakował (szczególnie ambasada Rosyjska i tęcza).
k🤬a pedalska tecza sama siebie prowokuje zeby ja roz🤬bac w p🤬du czy by nie wierzyc w boga czy teorie darwina to osobnik plci meskiej musi byc z osoba plci zenskiej i takie jest k🤬a prawo natury i c🤬j
jebac pedalow
