A w jakiej części Birmingham? Bo tak się składa, że dobrze znam to miasto. I to nie z mapy.
Czyli sugerujesz że drący ryja brudas na moście to nie prawda ?
I to że napiszesz ze ty tego nie widujesz jest tyle warte co jak katol p🤬lnie świadectwo że gadał z laską o imieniu MaRyja, bardziej wierzę nagraniu niżeli randomowi którego nie znam ;p Wybacz ale takie są realia.
h🤬ja im dał ten brexit
Tego nie powiem, bo ktoś mógłby się domyśleć gdzie pracuję, a im mniej sadole o mnie wiedzą, tym lepiej.
Zresztą, jakie to ma znaczenie? Jakbym powiedział w Wilson Green, to byś odpowiedział, że to c🤬j, bo na Perry Barr jest dopiero sajgon. A jakbym mówił, że w Perry Barr to ty, że c🤬ja wiem, bo nie byłem na Wilson Green. Bo po to pytasz, prawda?
Napisałem już wyżej: to Arab z Zatoki Perskiej, takich jest w UK na lekarstwo. Widać ich tylko w Londynie, gdzie wpadają prywatnymi odrzutowcami na zakupy do Harrodsa. Kto zmontował ten materiał, nie mógł wybrać bardziej głupiego przykładu. Kim jest ten, nie wiem, ale to nie jest zwyczajny widok w UK. Więc to żenująco c🤬jowa propaganda dla ignorantów, co nigdzie nie byli i nic nie widzieli.
Tak właśnie jest. Zmniejszył imigrację z Europy, a zwiększył tą z Azji i Afryki. Może w końcu dotrze to do tych prawicowych, tępych głów, że wyjście z Unii nie rozwiązuje żadnych problemów.
Tego nie powiem, bo ktoś mógłby się domyśleć gdzie pracuję, a im mniej sadole o mnie wiedzą, tym lepiej.
Zresztą, jakie to ma znaczenie? Jakbym powiedział w Wilson Green, to byś odpowiedział, że to c🤬j, bo na Perry Barr jest dopiero sajgon. A jakbym mówił, że w Perry Barr to ty, że c🤬ja wiem, bo nie byłem na Wilson Green. Bo po to pytasz, prawda?
Zadałem pytanie, bo twierdzisz, że w dupie byłem i gówno widziałem. W Winson Green (nie Wilson) miałem kiedyś nieprzyjemność przebywać, chociaż nie w tym więzieniu, otoczonym jebitnym murem. Po prostu tamtędy często przejeżdżałem. Bardziej chodziło mi o to, że to ty możesz mi zadać dowolne pytanie nt. Birmingham, a ja odpowiem. Chociaż z drugiej strony, wszystko można i tak sprawdzić na necie, zanim się odpowie, więc to nie ma sensu. Tak czy siak, jesteś w Birmingham, ja spędziłem tam szmat czasu, może nawet kiedyś gdzieś tam się spotkaliśmy. Po prostu, nie oceniaj ludzi z góry zakładając, że w dupie byli. Gdybym nigdy nie był na Zachodzie i nie widział tego wszystkiego na własne oczy, po prostu nie wypowiadał bym się. Ale byłem. Widziałem. Poznałem kilku fajnych Anglików, ludzi dużo starszych ode mnie, którzy pamiętają czasy, gdzie ich dzielnice, albo nawet takie pobliskie miasto, Walsall, jeszcze za czasów ich młodości były po prostu...angielskie. Dzisiaj te rejony wygladem bardziej przypominają Birmę, niż Birmingham. I to są niezaprzeczalne fakty. Po co się o to spierać?
Tak czy siak, jesteś w Birmingham, ja spędziłem tam szmat czasu, może nawet kiedyś gdzieś tam się spotkaliśmy. Po prostu, nie oceniaj ludzi z góry zakładając, że w dupie byli. Gdybym nigdy nie był na Zachodzie i nie widział tego wszystkiego na własne oczy, po prostu nie wypowiadał bym się. Ale byłem. Widziałem.
Możemy się tak bawić, ja nazwę ciebie ignorantem bo ignorujesz że tego gówna jest coraz więcej nawet tu w moim kraju a to już widzę nie muszę nigdzie jechać.
Masz rację dlatego pis wpuszczał ich setki tysiecy do polski, mozesz im podziękować