czumulunga napisał/a:
ciekawe ciekawe, gdzieś czytałem, że jakiś skazaniec założył się, że po zgilotynowaniu będzie przez jakiś czas mrugał oczami i udało mu się
Też to czytałem, ale konkretnie chodziło o to, że człowiekowi działa mózg chwilę po odcięciu głowy. Gość dał sobie odciąć głowę i miał mrugać w odpowiedni sposób na znak, że ciągle słyszy. Udało mu się.