"Nie śmiej się" - rozumiem jakby coś takiego powiedział do zjaranego kumpla w kościele, na pogrzebie, albo jakby po ulicy szedł murzyn, ale w tej sytuacji?
O c🤬j mu chodzi?
"Nie śmiej się" - rozumiem jakby coś takiego powiedział do zjaranego kumpla w kościele, na pogrzebie, albo jakby po ulicy szedł murzyn, ale w tej sytuacji?
O c🤬j mu chodzi?
Chodziło o to że zaraz przyjdzie pare facetów i im mordy oklepią