Antoni79 napisał/a:
24 godziny gaśnie zanurzone w kontenerze z wodą. Przekleństwo strażaków. Jak wypadek samochodowy, to pierwsze pytanie, czy elektryk, bo wtedy trzeba ciągnąć ciężki sprzęt.
Druga nowoczesna sprawa, to fotowoltaika założona na dachu. Nie odłączysz tego i na górze przy pożarze ciągle jest prąd. Nie da się konwencjonalnie zagasić wodą pożaru.
To nie jest tak że jego się gasi 24 godziny. Gaszenie nie trwa dłużej niż gaszenie spaliniaka ale później trzeba go odstawić w bezpieczne miejsce i obserwować czy znów się nie zajara zanim ostygnie bateria. Gadałem ze strażakiem w UK i z tego co powiedział to nie używają już tych kontenerów z wodą tylko przykrywają kocem gaśniczym.