Wysłany:
2014-11-25, 11:51
, ID:
3633597
32
Zgłoś
Ja rozumiem, że praca nie jest lekka, ale jakby nie dawali się zmuszać do takiego tempa, to by nie musieli tak ryzykować. Ale wiadomo, w Polsce jak nie ten, to inny, pracownik zawsze się znajdzie...
I nie chodzi mi o jazdę z nadmierną (wg. znaków) prędkością, ale o akcje w stylu jazda po chodniku, przejazd na czerwonym itp. Lepiej czasem stracić pracę, niż żyć ze świadomością, że zabiliśmy rodzinę, w tym dwójkę dzieci, żeby być kilkanaście minut wcześniej w domu...