Michno napisał/a:
najgorsze są prywaty, często są sytuacje że odbiorcy nie ma w domu, telefon odbierze dopiero za X razem i okazuje się, że jest w pracy.
Wyobraź sobie, że ludzie poza czekaniem w domu na kuriera muszą jeszcze popracować. Dlatego u mnie zazwyczaj kurierzy są tacy sprytni, że rozwożą paczki po godzinie 15.