Miałem troszkę podobnie jak w ostatniej części filmu - zderzak wskoczył mi za taką mocno wystającą rurkę wkopaną w ziemię (blokada do drzwi jakiegoś garażu) i jak cofnąłem to zerwałem przedni zderzak. Przy odrobinie sprytu można by ograniczyć straty, bo że coś się dzieje było wyraźnie słychać... [to jest ten moment, że można się śmiać ]