Kurier
3
315
radek225 napisał/a:
Jak ktoś jest debilem, to mu w namiocie turystycznym pustak spadnie na łeb, utopi się w w łyżce wody, i gdy jego żona urodzi mu czarne dziecko to uzna ojcostwo mówiąc, że to jego pierworodny syn.
Nie przesadzaj. Gość ma pewnie tysiące adresów każdego miesiąca, pewnie raz na jakieś kilka, kilkanaście tysięcy podjazdów pod posesję wajcha zamiast na "P" poszła na "N" i kariera kuriera poszła się j🤬
Autor napisał/a:
Nie przesadzaj. Gość ma pewnie tysiące adresów każdego miesiąca, pewnie raz na jakieś kilka, kilkanaście tysięcy podjazdów pod posesję wajcha zamiast na "P" poszła na "N" i kariera kuriera poszła się j🤬
Kierowca powinien mieć pewne odruchy. A kurier jest zawodowym kierowcą. Wysiadasz z auta gasząc silnik? Wrzucasz bieg, ręczny, gasisz światła, ew zasuwasz szyby. Mi ciężarówka trąbi na okrągło "zaciągnij hamulec postojowy". Osobówka trąbić nie musi, ale są takie odruchy, które kierowca powinien mieć. Samochód to nie zabawka. Jak się stoczy, to skutki mogą być opłakane. Pół biedy, jak się stoczy do rowu, czy na pole. Ale co, jak się stoczy na przejście dla pieszych, czy na plac zabaw?
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Już w latach 70-tych wózki widłowe (i pewnie inne maszyny techniczne obsługiwane z siedzenia) miały na wyposażeniu czujnik siedzenia. Aby wysiąść i włożyć rękę do kabiny i np. podnieść coś joystikiem trzeba było na siedzenie położyć 3 worki cementu.
Jeszcze nie słyszałem o samochodzie osobowym, który w taki "nowoczesny" wynalazek jest wyposażony.
Jeszcze nie słyszałem o samochodzie osobowym, który w taki "nowoczesny" wynalazek jest wyposażony.