Zadi_ napisał/a:
Jakby nie patrzeć, "sprawcą" wypadku jest nadgorliwy matiz
Zawsze znajdzie się ktoś, kto wymieni wszystkie okoliczności, które przyczyniły się pośrednio do wypadku, a nie będzie wskazywał sprawcy.
Czyli w pierwszej kolejności winny był matiz, następnie winni byli piesi, winny był deszcz, winne były przyciemniane szyby w mazdzie, winny był ten kto postawił tam ograniczenie do 70 zamiast 50, zamiast powiedzieć, że niektórzy kierowcy jeżdżą jakby byli sami na drodze.
No chyba, że troll