posejdon25 napisał/a:
Morze to studentka medycyny? Oni są znani z takich praktyk, krecha do nochala, pracować do samego rana, potem zgon i mogiła. Jak ja kocham medyków, jak Lucek kocha Bohdana.
Rozumiem, że jak zachorujesz to idziesz do znachora albo do zielarki?