_Skipper_ napisał/a:
Kto nigdy krechy nie walił niech pierwszy rzuci kamieniem
Tylko zakryj zęby, bo ci będzie potem szkoda.
Nie ćpałem i nie zamierzam
tranzystor napisał/a:
Nie uważam rezydentury za koniec ścieżki zawodowej, ale idąc do pracy po sześciu latach ciężkich studiów, człowiek chciałby się uniezależnić finansowo.
Faktycznie ciężko się uniezależnić za 2900zł, jak mamunia kardiolog i tatuś neurochirurg całe życie uczyli, że się co 4 miesiące jeździ na wakacje za 29000zł