miałem kiedyś maine coona ,wystarczyło go podrzucić do góry w kierunku ptaka ,za każdym razem lądował ze zdobyczą.zajebisty był.
Właśnie, że nie obiadek. Bo sierściuch pobawi się trochę, a potem zostawi. Mój ostatnio szczura dorwał, a potem wychodzę przed dom i się o niego potykam i ja muszę to sprzątać, a ten j🤬y stoi i się patrzy i zapewne czuje się k🤬a taki dumny z siebie.
podpis użytkownika
Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.A ja gardzę sierściem, bo mam problem z takim od sąsiadki, co całą faunę w moim ogrodzie wymordował dla zabawy.... Nawet kutafon żabki z oczka wodnego wyłapał.
Ale już był temat poruszony w komentarzach, więc nie będę sam się dublował. 😋
Bym dała piwo za wszystko od pierwszego przecinka, ale niestety początek jest niesłuszny.A ja gardzę sierściem, bo mam problem z takim od sąsiadki, co całą faunę w moim ogrodzie wymordował dla zabawy.... Nawet kutafon żabki z oczka wodnego wyłapał.
I taki ma być!Kot sk🤬iel
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.Bym dała piwo za wszystko od pierwszego przecinka, ale niestety początek jest niesłuszny.
I taki ma być!
Właśnie, że nie obiadek. Bo sierściuch pobawi się trochę, a potem zostawi. Mój ostatnio szczura dorwał, a potem wychodzę przed dom i się o niego potykam i ja muszę to sprzątać, a ten j🤬y stoi i się patrzy i zapewne czuje się k🤬a taki dumny z siebie.