Wysłany:
2017-11-24, 0:02
, ID:
5081971
1
Zgłoś
Kot przy Niedźwiedziu w sumie nie ma się czego bać... Czego niby miał by się bać? I to jeszcze na otwartym trenie... Niedźwiedź jest za wolny na kota i to nawet na tak spasionego.. Taki kocurek ala-dachowiec potrafi na prawdę zaskakującą dynamikę i motorykę w sobie wyzwolić.