Kierowiec nagrywacz też odważny: a co jakby się to koło odbiło wprost nazad? I może jeszcze, jak to kilka razy się stanęło, przy odbiciu poleciało w górę? Albo użyło terenu do tego aby trochę zwolnić i dać się wyprzedzić?
Zresztą to co leci w górę zwykle stoczy się w dół. Ja bym nie była taka pewna że to koło solidnie w krzakach utknęło. Zaraz może się stoczyć z powrotem i przyj🤬 kierowcowi w dupę.
Ono w tych krzakach nie leży. Ono stoi... i czeka.
Kierowiec nagrywacz też odważny: a co jakby się to koło odbiło wprost nazad? I może jeszcze, jak to kilka razy się stanęło, przy odbiciu poleciało w górę? Albo użyło terenu do tego aby trochę zwolnić i dać się wyprzedzić?
Zresztą to co leci w górę zwykle stoczy się w dół. Ja bym nie była taka pewna że to koło solidnie w krzakach utknęło. Zaraz może się stoczyć z powrotem i przyj🤬 kierowcowi w dupę.
Ono w tych krzakach nie leży. Ono stoi... i czeka.