No u mnie niestety kotów nie ma.
A gołębi full.
Serdecznie życzę, zeby jakiś sąsiad trutkę na to gówno rozsypywać zaczął, ale jakoś mądrze, zeby pieskom nic nie było
Mój ziomek kiedyś dawał swojemu kotu psychotropy w zamian kot regularnie przynosił zdobycze pod okno niestety odkleił się od poręczy po tych tabsach i koniec końców rozj🤬o go auto na średnicówce hehe