[VIDEO] Katastrofa samolotu Boeing 787 Indie

~mg_schutze

Wysłany: 2025-06-12, 11:43 , ID: 7006684 Zgłoś

Katastrofa samolotu Boeing 787 w Indiach.
Samolot B787 z 242 osobami na pokładzie leciał do Gatwick.

[ Dodano 2025-06-12, 11:45 ]

[ Dodano 2025-06-12, 11:46 ]

podpis użytkownika

minds.com/Konflikty/
facebook.com/profile.php?id=100084394651820

Patryc

Wysłany: 2025-06-12, 12:30 , ID: 7006745 2

Zgłoś

Na pokładzie 242 osoby, nikt raczej nie przeżył, a że dodatkowo mamy jeszcze rozdupcone osiedle i budynki, to ofiar mogło być i ponad 300. Jak dotąd największa liczba ofiar katastrofy lotniczej to 583 . Prawdopodobnie do takiego wyniku nie dojdzie, ale może być blisko...

~mg_schutze

Wysłany: 2025-06-12, 12:31 , ID: 7006746 5

Zgłoś

smc napisał/a:

Z pełnymi zbiornikamii nie miał szans na lądowanie. Widać przeciągnięcie wynikające ze zbyt małej mocy silników. Nie osiągnął V2 podczas startu, a w powietrzu już nie miał szans nadrobić. .Awaria silnika z powodu ciała obcego, np ptaka.
Odczyty z czarnej skrzynki potwierdzą moje słowa.
Szkoda ludzi...

Jakby nie miał V2 to by go nie poderwali, tu ewidentny stall i na nagraniu nie widać klap...

[ Dodano 2025-06-12, 12:33 ]

Patryc napisał/a:

Na pokładzie 242 osoby, nikt raczej nie przeżył, a że dodatkowo mamy jeszcze rozdupcone osiedle i budynki, to ofiar mogło być i ponad 300. Jak dotąd największa liczba ofiar katastrofy lotniczej to 583 . Prawdopodobnie do takiego wyniku nie dojdzie, ale może być blisko...

Już mają około 40 ofiar w 1 tylko budynku...

podpis użytkownika

minds.com/Konflikty/
facebook.com/profile.php?id=100084394651820

alakdae

Wysłany: 2025-06-12, 12:34 , ID: 7006748 5

Zgłoś

Klapy do startu to 5 stopni, może być nie widać na tym nagraniu

binczu

Wysłany: 2025-06-12, 12:36 , ID: 7006752 Zgłoś

A ja za tydzień lecę do Grecji, takie coś nie pomaga.

~mg_schutze

Wysłany: 2025-06-12, 12:40 , ID: 7006754 22

Zgłoś

binczu napisał/a:

A ja za tydzień lecę do Grecji, takie coś nie pomaga.

Ja latam co 2 tyg, zawsze przed, oglądam katastrofy w przestworzach

podpis użytkownika

minds.com/Konflikty/
facebook.com/profile.php?id=100084394651820

Kurakk

Wysłany: 2025-06-12, 12:47 , ID: 7006757 22

Zgłoś

binczu napisał/a:

A ja za tydzień lecę do Grecji, takie coś nie pomaga.

pomyśl że to szybka śmierć, tylko ew. jeżeli będąc na pokładzie będziesz już wiedział o tym że spadacie to wtedy może być chwilę smutno.

Ryszard_Ochucki

Wysłany: 2025-06-12, 12:54 , ID: 7006763 3

Zgłoś

To chyba pierwsza katastrofa dreamlinera czy mi się zdaje?

KomornikSądowy

Wysłany: 2025-06-12, 13:09 , ID: 7006772 7

Zgłoś

Ci fe🤬zy nawet dreamlinera nie uszanują, wszystko roz🤬bią w drobny mak, o klapach zapomnieli bo już myślami byli na urlopie rozkoszując się drineczkiem z gówna i szczyn z palemką, mocząc pupkę w cieplutkim Gangesie.

Crisko

Wysłany: 2025-06-12, 13:12 , ID: 7006776 9

Zgłoś

KomornikSądowy napisał/a:

Ci fe🤬zy nawet dreamlinera nie uszanują, wszystko roz🤬bią w drobny mak, o klapach zapomnieli bo już myślami byli na urlopie rozkoszując się drineczkiem z gówna i szczyn z palemką, mocząc pupkę w cieplutkim Gangesie.

Tylko że oni lecieli z Indii do Anglii więc trochę poj🤬eś kierunki.

[ Dodano: 2025-06-12, 13:14 ]

mg_schutze napisał/a:

Ktoś o klapach zapomniał?

Raczej je schowali, nie da się wystartować bez komunikatu wizualnego i dźwiękowego o niepoprawnej konfiguracji do startu. Możliwe że zrobili to specjalnie, nie było słychać silników, schowane klapy oznaczałyby że przelecieliby kawałek dalej (pozornie może się wydawać że jest odwrotnie, jednak jeśli silniki nie pracują a prędkość jest niska to wysunięte klapy jeszcze bardziej spowalniają samolot i ten spadłby jeszcze szybciej niż w przypadku lotu "szybowcowego"), widząc że spadną w centrum miasta może chcieli temu choć minimalnie zapobiec dolatując do mniej zaludnionej części. Bardziej zastanawia mnie wysunięte podwozie.

smc

Wysłany: 2025-06-12, 13:21 , ID: 7006780 2

Zgłoś

mg_schutze napisał/a:

Jakby nie miał V2 to by go nie poderwali, tu ewidentny stall i na nagraniu nie widać klap...
Już mają około 40 ofiar w 1 tylko budynku...

Przez chwilę by leciał, w wyniku efektu oddziaływania ziemi. Potem by spadł w wyniku przeciągnięcia. Klap rzeczywiście nie widać, ale one wysuwają się mniej, niż w Airbusach.

Ja podtrzymuję swoje zdanie, choć.ono nic nie znaczy w obliczu tyłu ludzkich tragedii...

mamurra

Wysłany: 2025-06-12, 13:22 , ID: 7006782 4

Zgłoś

smc napisał/a:

.Awaria silnika z powodu ciała obcego, np ptaka.

Musiałaby to być awaria obu silników, bo samolot tego typu może spokojnie kontynuować start na jednym.

Dżepetto

Wysłany: 2025-06-12, 13:30 , ID: 7006789 Zgłoś

Crisko napisał/a:

Tylko że oni lecieli z Indii do Anglii więc trochę poj🤬eś kierunki.
Raczej je schowali, nie da się wystartować bez komunikatu wizualnego i dźwiękowego o niepoprawnej konfiguracji do startu. Możliwe że zrobili to specjalnie, nie było słychać silników, schowane klapy oznaczałyby że przelecieliby kawałek dalej (pozornie może się wydawać że jest odwrotnie, jednak jeśli silniki nie pracują a prędkość jest niska to wysunięte klapy jeszcze bardziej spowalniają samolot i ten spadłby jeszcze szybciej niż w przypadku lotu "szybowcowego"), widząc że spadną w centrum miasta może chcieli temu choć minimalnie zapobiec dolatując do mniej zaludnionej części. Bardziej zastanawia mnie wysunięte podwozie.

Na początku nagrania słychać silniki. No chyba że to po prostu szum przelatującego samolotu na małej wysokości

Crisko

Wysłany: 2025-06-12, 13:37 , ID: 7006799 9

Zgłoś

Dżepetto napisał/a:

Na początku nagrania słychać silniki. No chyba że to po prostu szum przelatującego samolotu na małej wysokości

To nie jest dźwięk silników, zwykły szum, ciężko stwierdzić na 100% ale gdybym miał oceniać to tam silniki nie były nawet w trybie IDLE. Łącząc wątki z tego co na ten moment wiadomo to wygląda na brak pracy silników a w efekcie brak zasilania (te jest generowane przez silniki bądź APU, jednak APU jest wyłączane zaraz po uruchomieniu silników, samolot ma też akumulator który pozwala na zasilanie samolotu przez krótki czas co mogło im pozwolić na wysłanie komunikatu May day oraz wsunięcie klap jeśli te faktycznie były wsunięte), może to tłumaczyć też dlaczego nie schowali podwozia i dlaczego nie odpowiedzieli wieży kontroli lotu. Chociaż jest jeszcze tak zwany RAT (mały wiatraczek który się wysuwa w przypadku awarii zasilania w celu generowania prądu do zasilenia podstawowej awioniki więc teoretycznie radio mogło działać do samego końca, jednak nie ma to żadnego znaczenia w kontekście tej sytuacji gdzie po prostu mieli kilka sekund do katastrofy i brak siły nośnej z powodu nie pracujących silników) Tylko dlaczego silniki nie pracowały? Jeden mógł ulec awarii, ale oba?

ssm

Wysłany: 2025-06-12, 13:55 , ID: 7006814 4

Zgłoś

smc napisał/a:

Z pełnymi zbiornikamii nie miał szans na lądowanie. Widać przeciągnięcie wynikające ze zbyt małej mocy silników. Nie osiągnął V2 podczas startu, a w powietrzu już nie miał szans nadrobić. .Awaria silnika z powodu ciała obcego, np ptaka.
Odczyty z czarnej skrzynki potwierdzą moje słowa.
Szkoda ludzi...

Odezwal sie k🤬a fizyk jądrowy "docent doktor viktor vektor"
Oba silniki sie raczej nie popsuly,a na jednym moze wystartowac .Mogly byc problemy ze sterowaniem,zaniedbania obsługi,personelu pokładowego.Na razie wiele nie wiadomo,a Ty naczytales sie internetów i juz p🤬lisz głupoty.Sp🤬alaj do macierewicza.

Nazhir

Wysłany: 2025-06-12, 13:59 , ID: 7006818 12

Zgłoś

oho, wysyp wanna-be ekspert lotniczy, których całe doświadczenie opiera się filmach z youtuba i gierkach typu River Raid i Flight Simulator.

A może klapy takie, a może silniki, a może V1, a może V2. A może pilotom wypad Ramadan i musieli się pomodlić. Albo wyszła im święta krowa pod maskę.

Ludzie, nie strugajcie ekspertów, którymi nie jesteście. A jak chcecie udawać ekspertów, to dzwońcie do wp i onetu ze swoimi rewelacjami. Oni za wywiady z takimi "ekspertami" płacą po 200-300 złotych za wywiad.