Wiesz co, sam jeżdżę BMW i wsteczny jest tuż obok pierwszego biegu.. raz mi się zdarzyło, że się zagapiłem na telefon stojąc w korku, więc chciałem szybko wrzucić jedynkę i pociągnąłem za szybko i za mocno więc wskoczyła mi jedynka, tak miałem dwukrotnie przez stres, więc nie dziwie się, ze jemu też się takie coś zdarzyło. Ja akurat miałem szczęście, bo skończyło się tylko na obtrąbieniuNie wiem co jest w tych bmw, że przyciągają idiotów. Sam ostatnio miałem stłuczkę z kretynem, który na zielonym świetle, na jednej z ruchliwszych ulic w Łodzi zatrzymał się i naglę z całą mocą włączył wsteczny i we mnie wyj🤬. Wyskoczył wystraszony napakowany dres, proszący by nie dzwonić na policję, bo przecież się dogadamy.