I co za problem? To jest śnieg. Nawet bym tego chyba nie odgarniał tylko po prostu go powoli przepchnął i pojechał dalej. Ewentualnie z kopa bym rozwalił i pojechał.
Dwa dni max i kopać to bym nie radził ,przepychać można ale plastiki w dzisiejszym aucie raczej do wymiany .
Na swierzo tez zaraz po zasypaniu można coś tam noga odgarnąć ale łatwiej raczej łopata by bylo
Dorośniesz, kupisz coś co ma więcej niż 50 koni i zrozumies , że to tylko śnieg